Najnowsze artykuły
- ArtykułySą osoby, którym dopiero zbrodnia przynosi ukojenie – Janne Aagaard o „Morderstwach nad Bałtykiem”Anna Sierant1
- ArtykułyPoznańskie święto kryminału. Nadchodzi Festiwal GrandaLubimyCzytać1
- ArtykułyFestiwal Literatury Azjatyckiej w Warszawie – listopadowe wydarzenie pełne kulturalnych atrakcjiLubimyCzytać4
- ArtykułyZmarł jeden z najważniejszych arabskich pisarzy. Mówił o sobie jako o „Palestyńczyku z wyboru”Anna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Diarmuid Jeffreys
Źródło: http://www.bloomsbury.com/Diarmuid-Jeffreys/authors/1662
2
5,3/10
Pisze książki: historia, popularnonaukowa
Urodzony: 01.01.1900
Dziennikarz, reporter i producent Connaught Films, autor.http://-
5,3/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
FBI Diarmuid Jeffreys
5,3
Hm, oceny są tu bardzo niskie, a ja jestem dosyć zadowolona z tej książki - muszę przyznać, że znalazłam w niej wszystko, czego szukałam. Autor w pierwszych rozdziałach opisuje historię i strukturę FBI, następnie przybliża czytelnikowi program szkolenia w słynnej Akademii, a następnie omawia kolejno obszary działania FBI i sprawy, jakimi się zajmuje: od pracy tajnych agentów po walkę ze zorganizowaną przestępczością, od szpiegostwa politycznego po moralnie dwuznaczne i balansujące na granicy prawa inwigilowanie obywateli w latach 70. i 80. Miłośnicy FBI faktycznie mogą się poczuć zawiedzeni, bo autor sporo miejsca poświęca opisowi tego aspektu działalności Biura, który stawia pod dużym znakiem zapytania użyteczność i etyczność postępowania agentów, jednak nie miałam wrażenia, że mam do czynienia z jadowitym demaskatorstwem, ale z dość rzetelnym reportażem. Myślę też, że książka może rozczarować wielbicieli seriali policyjnych o wartkiej akcji, bo tu rzeczywiście jest jej niewiele, żeby nie powiedzieć - nie ma jej w ogóle, jeśli oczywiście nie zaklasyfikujemy do tej kategorii niuansów działania biurokratycznej machiny, której zdarza się zmiażdżyć w trybach bogu ducha winnego obywatela.
Miejscami narracja jest przyciężkawa, owszem, układ graficzny też nie uprzyjemnia lektury, ale skoro dałam jej radę, to chyba nie mogło być aż tak źle.