Znana jako: Gabrielle Margaret Vere...Znana jako: Gabrielle Margaret Vere Campbell Long, pseud. Joseph Shearing, George R. Preedy, John Winch, Robert Paye, Margaret Campbell
Marjorie Bowen was the pen name of Gabrielle M. V. Long (1886-1952),a prolific British historical novelist who is credited with over 150 books composed under various pseudonyms. Born in Hampshire of an impoverished clerical family, Miss Bowen was a reserved and sensitive child, living with an emotionally unstable mother and haunted by nocturnal fears. The authors career began in 1906 with the publication of The Viper of Milan, and her contributions to the literaturę of darkness include two early novels, Black Magic (1909) and The Cheats (1920),and two astonishing collections of horror tales, The Last Bouąuet (1933) and The Bishop of Hell (1949).
Po polsku wydano studium historyczno-biograficzne Anioł morderstwa: Maria Karolina de Corday d'Armont, Jan Paweł Marat, Jan Adam Lux: Studium o trojgu uczniach J. J. Rousseau (Angel of Assassination, 1935; pol. 1937).
Ten zbiór opowiadań z pewnością zachwyci wielbicieli starych kryminałów. Wiele jest tu perełek, które nigdy nie były znane lub cieszyły się popularnością wiele lat temu i od tego czasu popadły w zapomnienie. Poza Arthurem Conan Doylem jest tu cały szereg autorów i muszę przyznać, że żadnego z nich nie miałam do tej pory okazji przeczytać, dlatego książka ta stanowiła dla mnie wspaniałą rozrywkę na świąteczne dni.
Każde opowiadanie rozgrywa się oczywiście w okresie świątecznym i każde napisane jest w innym stylu. Mnie osobiście szczególnie przypadły do gustu „Figury woskowe” i „Chińskie jabłko” z elementami grozy, wzbudzające niepokój, a jednocześnie bardzo subtelne i wyważone.
Coraz bardziej przekonuje się do stwierdzenia, że C. Läcberg to jedna z niewielu królowych szwedzkiego kryminału 😁 „Kaznodzieja” to 2 część sagi o Fjällbace. Moim zdaniem autorka podnosi sobie poziom z każdą kolejną częścią, ponieważ opis grozy, intryg czy tajemniczej przeszłości jest w tej książce bardziej i mocnej rozbudowany.
I tym razem przenosimy się do szwedzkiego nadmorskiego miasteczka gdzie w Wąwozie Królewskim zostają znalezione zwłoki młodej dziewczyny. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy w tym samym miejscu zespół techniczny odkrywa kości należących do dwóch osób. Wszystko wskazuje na to, że należą one do dwóch dziewczyn, które zaginęły 25 lat temu. Czyżby morderca wrócił? A jeśli to naśladowca to skąd wiedział, że tam też znajdują się zwłoki. Przeszłość nie da o sobie zapomnieć.
W książce „Kaznodzieja” główne skrzypce gra Patrik Hedström. Młody policjant z wielkim talentem śledczym w przeciwieństwie do swoich nieudolnych kolegów z posterunku 👮🏻👮🏻♂️ Książka posiada podobny klimat co w poprzedniej części, ale za to bardziej mroczny. Podoba mi się zabieg retrospekcji widzianej z perspektywy innych osób. Autorka skrupulatnie prowadzi czytelnika po wydarzeniach, które miały wpływ na tragedię. Czytelnik zaczyna układać historię i ma chęć podpowiedzieć bohaterom, którzy nieudolnie próbują rozwiązać sprawę. Läckberg kontynuuje wątki obyczajowe co sprawia, że bardziej przywiązujemy się do postaci. Miejsce? Urokliwe, ale z mrocznym pierwiastkiem. Fabuła? Wciągająca.