Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gordon Rennie
15
6,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
107 przeczytało książki autora
71 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Predator. Ksenogeneza / Piekielny wędrowiec
Cykl: 5 lat Scream (tom 4)
6,9 z 9 ocen
21 czytelników 1 opinia
2021
Absalom: Pod zdradziecką flagą
Gordon Rennie, Tiernen Trevallion
Cykl: Absalom (tom 2)
8,5 z 2 ocen
5 czytelników 0 opinii
2018
Absalom. Tom 1. Duchy Londynu
Gordon Rennie, Tiernen Trevallion
Cykl: Absalom (tom 1)
6,9 z 10 ocen
19 czytelników 1 opinia
2014
Świat Komiksu #18 (lipiec 2000)
René Goscinny, Gordon Rennie
6,6 z 5 ocen
11 czytelników 1 opinia
2000
Bloodquest III: the deamon's mark
Gordon Rennie, Colin MacNeil
5,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2000
Najnowsze opinie o książkach autora
Szczury blasku Gordon Rennie
6,6
Komiks prezentuje się poniżej przeciętności. Zarówno fabuła jak i rysunek są bardzo chaotyczne i ciężko przyswajalne - ostre i krzykliwe z małą spójnością. Fabuła miała potencjał, niestety mocno zmarnowany. Najbardziej pozytywnym akcentem był miejscami ciekawie stworzony klimat przypominający scenerie prosto z filmu Pitch Black. Mając w rękach ten komiks, można przeczytać, ale nie warto po niego specjalnie sięgać.
Wilczyce Deszczu Gordon Rennie
5,7
Świetna przygodówka. Niesamowite, że na przestrzeni tych pięćdziesięciu stron udało się autorom wykreować tak złożony i intrygujący świat. Ten album przypomniał mi też, że czasem warto zapomnieć na chwilę o nowościach wydawniczych i pobawić się w komiksowego archeologa - można wtedy natrafić na takie właśnie, zapomniane przez wszystkich, perełki. Daję siedem gwiazdek, bo jednak radość płynącą z lektury psuła mi użyta w dymkach czcionka "comic sans" (choć pewnie w 2002 roku font ten nie był jeszcze synonimem złego gustu, więc można to Amberowi wybaczyć :P). Polecam, tym bardziej, że komiks można dziś dostać za dychę.
Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture