Najnowsze artykuły
Artykuły
Kobieta kupiła przez internet książkę. Gdy zobaczyła dedykację, nie mogła wyjść ze zdziwieniaAnna Sierant1Artykuły
Dobrze naoliwiona maszyna nigdy nie ma skrupułówInegrette0Artykuły
Dominochybarecenzent0Artykuły
Weź udział w konkursie i wygraj książkę „Alex Neptun. Łowca piratów“!LubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Colin MacNeil

10
6,8/10
Pisze książki: komiksy
MacNeil dołączył do 2000 AD w 1986 roku i od tego czasu pracował przy wielu tytułach takich jak Chopper - Song of the Surfer czy niesławna śmierć Johnniego Alpha w Strontium Dog: The Final Solution. Współpracował z Johnem Wagnerem nad zdobywającą nagrody historią "America" w Judge Dredd Magazine. Pracował również przy tytułach takich jak Shimura, Maelstrom i Fiends of the Eastern Front - Stalingrad. A ostatnio przy Sędzia Dredd - Total War, Cadrt, Mutants in Mega-City One i Emphatically Evil: The Life and Crimes of P J Maybe. Możemy również podziwiać jego pracę w Bloodquest for Games Workshop. MacNeil maluje również duże abstrakcyjne obrazy. Nazywa to zajęcie swoją terapią!
6,8/10średnia ocena książek autora
56 przeczytało książki autora
41 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2020
Conan Barbarzyńca. Tom 71 - Mroczny jeździec śmierci
John Buscema, Colin MacNeil
7,3 z 3 ocen
5 czytelników 0 opinii
2020

2019

2018

2017

2000
Bloodquest III: the deamon's mark
Gordon Rennie, Colin MacNeil
5,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2000

1992
Najnowsze opinie o książkach autora
Sędzia Dredd - Ameryka John Wagner 
7,9

Czym jest wolność? Chyba dla każdego czymś innym. Dla jednego będzie po prostu możliwością spokojnego życia, nawet pod warunkiem pewnych ustępstw. Dla innych wolność musi być absolutna, żeby każdy mógł robić to, co chce i dla takiej wolności poświęcą swoje życie.
Komiks Sędzia Dredd Ameryka pokazuje różnych ludzi i ich różny pogląd na ideę wolności. Dredd jest jednym z dwóch najsilniejszych i najbardziej skrajnych. Uosabia prawo, porządek, posłuszeństwo, dyscyplinę i bezkompromisowość. Ameryka to z kolei skrajna wolność, w której można właściwie wszystko. Dwa główne wątki. Pomiędzy nimi znajdziemy także kilka innych historii pobocznych, mniej skrajnych. I w każdej z nich wolność jest czymś innym.
Sam Dredd stoi w tej historii właściwie trochę z boku. Na pierwszym planie jest historia chłopaka zakochanego w Ameryce, czyli koleżance z dzieciństwa. Byli nierozłączni, a stała obecność przesadnie surowych i momentami nawet zwyczajnie złośliwych sędziów była częścią ich młodości. Niestety ich losy się rozłączają, ale on nie może o niej zapomnieć. Po wielu latach spotykają się w dziwnych okolicznościach i jego życie zmienia się diametralnie. Ameryka wplątuje go w rebelię, a później wszystko się komplikuje…
Dystopijny świat
Porównuje się ten komiks do V jak Vendetta i faktycznie coś w tym jest. Ale, bo jest ale, Sędzia Dredd Ameryka jest o wiele mniej klimatyczny niż, komiks Moore’a, nie ma tak rozbudowanego uniwersum, żeby wsiąknąć i prawdziwie wczuć w tę historię. A w ogóle to cała historia składa się z trzech zeszytów wydanych po raz pierwszy w latach ‘90. Scenariusze pochodzą od Johna Wagnera, a rysunki od Colina McNeila i pomimo tego, że rysownik jest jeden, to różnią się stylem. Nie zmienia to faktu, że to, co jest, nadal jest wystarczająco ciekawe.
Jedno zdanie z blurba dobrze podsumowuje ten komiks: “Gdzie kończy się prawo a zaczyna tyrania?” A ja dodam od siebie jeszcze drugie: Gdzie kończy się wolność, a zaczyna anarchia? Myślę, że ten komiks próbuje odpowiedzieć na obydwa te pytania.
Sędzia Dredd - Ameryka John Wagner 
7,9

Album ten uważany jest za jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) o Dreddzie i stawiany w jednym szeregu z genialnym "V jak Vendetta" Alana Moore'a.
Wydawnictwo Lain zafundowało nam wydanie zbiorcze trylogii o Ameryce Jara napisanej przez Johna Wagnera i zilustrowanej przez Colina MacNeila.
Pierwsza, i zarazem tytułowa, część zatytułowana "Ameryka" to prawdziwy majstersztyk. Genialnie napisana i narysowana przypowieść o walce z systemem, oraz przekraczaniu bardzo cienkiej granicy oddzielającej rewolucję od zwykłego mordu i terroryzmu. Mottem tej opowieści jest graffiti pochodzące z jednego z jej kadrów: "Who judges The Judges?" ("Kto sądzi Sędziów?").
Kolejne dwie części tego tryptyku, czyli "Światło, które gaśnie" i "Kadet", są niestety słabsze. Słabsze, ale jednak potrzebne, gdyż w ciekawy sposób domykają wątki z "Ameryki" doprowadzając do bardzo zatrważającej konkluzji - nawet jak będziesz walczyć z systemem, nawet jeżeli za tę walkę poświęcisz swoje życie, to system i tak przeżuje twoje poświęcenie, wypluwając twór doszczętnie przeinaczający twoje ideały. Pozostałe dwie opowieści powstały znacznie później niż pierwsza "Ameryka", na tle której są o wiele słabsze zarówno pod względem scenariusza, jak i rysunkowowo. Rysunki idealnie wypaczają pojęcie rozwoju twórczego artysty. Kreska MacNeila w "Ameryce" jest bardzo plastyczna, wręcz malarska. Każdy kadr jest niemal mini obrazem. Zaś w dwóch kolejnych opowieściach mamy typowe komiksowe kadry z typowymi rysunkami. Wynika mi z tego, iż MacNeil z wiekiem zaprzestał malowania komiksów na rzecz ich rysowania. Szkoda...
Diabelnie mocna rzecz!
Polecam!
PS.
Na koniec pozostaje mi jedynie zanucić pod nosem z Rammsteinem:
"We're all living in Amerika
Amerika ist wunderbar
We're all living in Amerika
Amerika, Amerika"