Wrota Ahrimana Thomas Horn 6,2
ocenił(a) na 511 lata temu Na klimatycznej okładce widnieje napis „ 3 lata z rzędu w pierwszej 20 na listach bestsellerów w USA”. Nie uwłaczając Amerykanom, tego typu książka, tylko w USA mogła zdobyć listy bestsellerów. Amerykanie łykną wszystko, aby było smacznie podane, nie wnikając w zawartość papki którą się karmią. Tak też jest z tą książką. Żeby jakoś przybliżyć tę powieść miłośnikom kina: jest to skrzyżowanie „Armii Boga” z „Prometeuszem”, zwolennikom literatury popularnonaukowej: teorie Ericha von Dänikena okraszone wątkiem sensacyjnym, a pozostałym: biblijne proroctwa, nadejście Antychrysta, manipulacje genomem ludzkim, UFO, tajny spisek rządowy a wszystko to zmiksowane i upchane na niepozornych 400 stronach książki.
Historia zaczyna się tak, że Joe, były żołnierz, po śmierci ojca, również wojskowego, zamordowanego w tajemniczych okolicznościach, odnajduje ukryty przez ojca fragment posążku, a konkretnie jego głowę, oraz list, w którym ojciec wskazuje, do kogo z owym znaleziskiem Joe ma się udać. Człowiek ów, chory na alzheimera, ulokowany był w specjalnym ośrodku, a wizyta Joe’go uruchomiła łańcuch zdarzeń, stawiając mężczyznę oraz jego rodzinę i przyjaciół w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Przyjaciel Joe’go, specjalista od Biblii uraczył Joe’go świetną historią, którą ów tajemniczy posążek bardzo uwiarygodniał. A mianowicie, twarz posążka jest identyczne z Marsjańską Twarzą inaczej Twarzą z Cydonii, formacji skalnej na Marsie, sfotografowanej przez sondę kosmiczna Viking.
Na posążku znajduje się napis w języku sumeryjskim, odczytać można wyraz Annuaki. Cóż on oznacza? Według Biblii Annuaki byli upadłymi aniołami, akolitami Szatana, którzy łącząc się z ziemskimi kobietami stworzyli rasę Nefilimów, chcąc zanieczyścić w ten sposób ludzki kod genetyczny i przerwać linię potomstwa w której narodzi się Mesjasz. Ten podstęp się nie udał, gdyż Bóg zesłał Potop, likwidując skażenie, tak aby ocalić czystą linię Noego. Mesjasz się narodził i Antychryst musiał zadziałać inaczej.
Jako że Lucyfer, był pierwotnie panem i władcą planet, w tym Marsa, wraz z aniołami stworzył na innych planetach cywilizacje, opuszczone, po wygnaniu go z niebios. To właśnie pozostałości po takiej cywilizacji anielskiej zaobserwowały sondy na Marsie. Antychryst przygotowując swój powrót, wykorzystał zamiłowanie ludzi do nauki i wiedzy i tworząc dodatkowo obiekty latające (UFO) przekonał ludzkość, że ma do czynienia z pozaziemską cywilizacją, a nie wysłannikami piekieł.
Walka dobra ze złem, jasności i mroku, aniołów i demonów doprawiona nowoczesną technologią prowadząca do następnej wielkiej biblijnej wojny w której ważą się losy ludzkości.
Książka jest sprawnie napisana, akcja toczy się wartko, mnogość wątków, mimo ich absurdalności, nie przytłacza. Ja polecam tę powieść, bo chyba nigdy czegoś tak pokręconego nie czytałam.