Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać204
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Thomas Horn
2
6,2/10
Pisze książki: literatura piękna, religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
69 przeczytało książki autora
68 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
The Rabbis, Donald Trump, and the Top-Secret Plan to Build the Third Temple : Unveiling the Incendiary Scheme by Religious Authorities, Government Agents, and Jewish Rabbis to Invoke Messiah
Thomas Horn
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Wrota Ahrimana Thomas Horn
6,2
Każdy z nas słyszał w swoim życiu jakieś teorie spiskowe(czy może jest jednak ktoś, kto żadnej nie słyszał w swoim życiu?). Większość z nas słysząc takowe puka się głowę i wyśmiewa je. Jednak czy nie ma czasem ziarnka prawdy w nich?
„Tylko małe sekrety muszą być strzeżone. Wielkie są trzymane w tajemnicy dzięki niedowierzaniu opinii publicznej.” Marshall McLuhan
Tom Horn specjalista transhumanizmu, transgenetyki oraz duchowości. Kluczowa postać w nowoczesnym tłumaczeniu proroctw biblijnych. Wraz ze swoją żoną postanowili napisać książkę, w której przedstawiają nam nieznany świat tajnych rządowych eksperymentów określanych stopniem „ponad ściśle tajne”.
Powieść zaczyna się od nocnej ucieczki głównego bohatera przed agentami rządowego ośrodku Montero. Ojciec Joeya wysoko postawiony wojskowy został niedawno brutalnie zamordowany. Bohater chcąc wyjaśnić okoliczności śmierci swego ojca, wraz ze znalezionym w sklepie rodziców dziwnym posążkiem udaje się do starego znajomego ojca i od tego momentu zaczynają się wszystkie jego problemy. Okazuje się ze posążek został kiedyś zabrany przez ojca bohatera z miejsca rozbicia statku przybyszów z Marsa. Joe zostaje wciągnięty w światy spisek mający na celu powołanie do życia antychrysta, wprowadzenie Nowego Porządku Świata, zagładę wielu ludzi oraz wywołanie apokalipsy.
„Wrota Ahrimana” są bardzo zróżnicowaną powieścią. Czego w niej nie znajdziemy mamy science fiction w postaci rozbitego statku UFO, nawiązanie do teorii strun i istnienia innych wymiarów świata. Również mamy tu sensację od pierwszych stron aż po ostatnie, znajdziemy także anioły, mitologię, odwołania do biblii i rozwinięcie niektórych biblijnych wydarzeń w ciekawy sposób, nawiązanie do wojen aniołów, ich ingerencji w nasz świat, antychrysta, Armagedon. Mamy tajne rządowe projekty określone „ponad ściśle tajne”, wiele teorii spiskowych, eksperymenty genetyczne, tworzenie chimer, hybryd i dla potwierdzenia, że nie wszytko jest fikcją literacką autorzy na początku każdego rozdziału umieścili fragmenty wypowiedzi polityków, fragmenty biblii oraz artykułów naukowych.
Mimo że akcja toczy się bardzo szybko to w czasie lektury nachodzą czytelnika pytania. Ile z tego jest prawdą, a ile fikcją? Zwłaszcza, że na początku książki zostajemy poinformowani, że nie wszytko jest fikcją literacką. Co ukrywają przed nami rządy tego świata? Ile prawdy jest we wszystkich teoriach spiskowych, jakie się powszechnie słyszy?
Na za kończenie napiszę tylko, że książka jest warta przeczytania, nawet, jeśli się uważa ze to wszystko to czysta fikcja to znajdziesz całkiem dobry kawałek literatury. Ale jeżeli wierzysz w teorie spiskowe to jest to pozycja obowiązkowa dla Ciebie.
[Opublikowane wcześniej na zagubionywslowach.wordpress.com]
Wrota Ahrimana Thomas Horn
6,2
Tytuł naprawdę bardzo intrygujący. Dwa słowa. Banalne, proste, a wprowadzają napięcie i budzą tajemnicę. Do tego równie mroczna, rozmazana okładka książki, która przykuwa uwagę. Poza tym treść. Początek powieści rozpoczyna się od wartkiej akcji, ucieczki, pościgu przez tajemniczą istotę.
I na tym kończą się plusy tej powieści.
Cała reszta to totalna mieszanka, mix wszystkiego co było pod ręką, niczym świeżo przyrządzona sałatka jarzynowa. Lub istny bigos, jeśli ktoś nie lubi warzyw. W pewnym momencie trzeba mocno złapać się za poręcz fotela, by nie zgubić się w tym bulgoczącym kociołku. Znajdziemy tam dosłownie wszystko. Elementy religii chrześcijańskiej, rozmodlonych wiernych, smoka żyjącego w mitycznym podziemnym mieście na Marsie, ludzką kolonię na tejże planecie, UFO, kosmitów szalejących z probówkami po laboratorium i próbujących zapłodnić Ziemiankę. Są też demony w każdej możliwej postaci, straszne, upiorne, i ohydne. Pojawiają się faceci w czerni w ciemnych okularach; ci niby tacy dobrzy. Do tego włączają się zastępy anielskie i podwładni szatana, którzy szykują się do wielkiej bitwy, jest też bogini Hekate. A na koniec dołącza jeszcze armia olbrzymów, tak zwanych Nefilimów, mitycznych Goliatów, z których jeden kiedyś tam walczył z Dawidem.
Jeśli ktoś uwielbia taki bigos i nie będzie miał po nim niestrawności, to ta lektura jest idealna dla niego.
Dla mnie osobiście PORAŻKA. Ale może dla innych nie. Trzy miesiące męczyłem się z tą książką. Trzy miesiące ją trawiłem, zwracałem i znowu brnąłem do przodu. Pamiętam, jak jadąc autobusem zacząłem ją czytać. W pewnym momencie prychnąłem pod nosem i wyplułem z siebie kilka niecenzuralnych słów.
Na okładce widnieje napis "3 lata z rzędu w pierwszej 20 na listach bestsellerów w USA". Dziwne, bo ja przez trzy lata o tej książce nie słyszałem. No cóż, wychodzi na to, że dobra reklama to podstawa.