Cytat dnia
Dość miał Ojciec wrzasków Dziatwy: Całą trójkę zrzucił z tratwy I, po łbach je waląc wiosłem, Rzekł: „Dość udręk przez was zniosłem! Patrze...
Dość miał Ojciec wrzasków Dziatwy: Całą trójkę zrzucił z tratwy I, po łbach je waląc wiosłem, Rzekł: „Dość udręk przez was zniosłem! Patrze...
Dość miał Ojciec wrzasków Dziatwy: Całą trójkę zrzucił z tratwy I, po łbach je waląc wiosłem, Rzekł: „Dość udręk przez was zniosłem! Patrzeć na was – bardzo proszę, Ale słuchać was – nie znoszę!” [„Surowy rodzic”, przeł. Stanisław Barańczak, s. 7].
Czyściciel okna zleciał z parapetu Piątego piętra i skutkiem impetu Nadział się na szpic mego parasola. „Młodzieńcze, cóż za bezmyślna swawo...
Czyściciel okna zleciał z parapetu Piątego piętra i skutkiem impetu Nadział się na szpic mego parasola. „Młodzieńcze, cóż za bezmyślna swawola! – Rzekłem. – Masz szczęście: bo bez tej osłony Melonik miałbym doszczętnie zgnieciony”. [„Bezmyślna swawola”, przeł. Stanisław Barańczak, s. 7].