Najnowsze artykuły
- ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać3
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Omar Guendouz
1
6,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
253 przeczytało książki autora
293 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Cudownie ocalona Bahia Bakari
6,5
Książka bardzo łatwa w czytaniu, czyta się ją szybko, jedyna jej chyba pozytywna zaleta - dlatego też daję nie więcej niż cztery gwiazdki. Poza tym, czułam się trochę jakbym czytała wypracowanie dziecka w szóstej klasie podstawówki, cały czas w książce powtarza się to, że dziewczynka dryfuje na swojej "prowizorycznej tratwie", nie do końca tego oczekiwałam, myślałam że będzie więcej akcji, że będzie więcej emocji. Jestem trochę zawiedziona, ale no cóż, najważniejsze, że Bahia główna bohaterka przeżyła.
Cudownie ocalona Bahia Bakari
6,5
Na sam początek napiszę,że język jest bardzo prosty,czego można było się spodziewać ze względu na młody wiek autorki.Niemniej jednak warto sięgnąć po tą książkę,ponieważ jest to poruszająca historia trzynastoletniej wtedy dziewczynki,która miała miejsce zaledwie 5 lat temu.Bardziej skupiono się tutaj na uczuciach i rozmyślaniach Bahii niż na samym opisie owego wypadku i późniejszych akcji ratowniczych.Właściwie sama dziewczynka nie wie jak to się wszystko stało i przez dłuższy czas była przekonana,że wszyscy oprócz niej dotarli spokojnie na Komory ...
Historię Bahii czytało mi się z pewnym współczuciem dla niej i cały czas wyobrażałam sobie,że to wszystko spotkało właśnie mnie.Myślę,że właśnie o to jej chodziło.Chciała,abyśmy wszyscy spróbowali postawić się w jej sytuacji.Sama książka mogła zostać lepiej napisana,jednak to nie ujmuje jej dramatycznego nastroju.Nie zdziwiłabym się,gdyby za parę lat znalazł się ktoś,kto zachciałby z tą historię przedstawić na filmie.