Co napisał(-a) Timothy Mo?

Zobacz ostatnio wydane książki autora: Małpi król Na nic odwaga Kwaśno-słodko An Insular Possession

Szukasz cytatów z książek Timothy Mo?

Cytaty z książek autora Timothy Mo

Timothy Mo

Znany jako: 毛翔青

6,3/10

Pisze książki: literatura piękna

Urodzony: 30.12.1950

Timothy Peter Mo - brytyjski pisarz i wydawca urodzony w Hongkongu.
Syn Chińczyka z Hongkongu i Brytyjki. Absolwent Uniwersytetu Oksfordzkiego. Mieszka w Londynie i pisze po angielsku. Z iście wschodnią finezją i typowo angielskim wyczuciem absurdów szkicuje portrety i sceny obyczajowe. Mocną stroną jego narracji jest intelektualny dowcip z pogranicza czarnego humoru i poezji absurdu. Autor siedmiu nowel. Jest także założycielem i prezesem firmy Paddleless Press, która wydaje dzieła autora. Za debiutancką książkę, "Małpi król" otrzymał w 1979 roku nagrodę Geoffreya Fabera. Publikacje Timothy'ego Mo: "The Monkey King" (1978, polskie wydanie: "Małpi król", Prószyński S-ka, 1994),"Sour Sweet" (1982, polskie wydanie: "Kwaśno-słodko", Czytelnik, 1991),"An Insular Possession" (1986),"The Redundancy of Courage" (1991),"Brownout on Breadfruit Boulevard" (1995),"Renegade or Halo2" (2000),"Pure" (2012).http://

Wszystkie
Książki
Czasopisma

Sortuj od:

1994

Małpi król

Timothy Mo

5,5 z 14 ocen

46 czytelników 1 opinia

1994

Dodaj na półkę

1994

Na nic odwaga

Timothy Mo

7,0 z 1 ocen

41 czytelników 0 opinii

1994

Dodaj na półkę

1991

Kwaśno-słodko

Timothy Mo

6,6 z 13 ocen

43 czytelników 2 opinie

1991

Dodaj na półkę

1986

An Insular Possession

Timothy Mo

6,0 z 1 ocen

1 czytelnik 0 opinii

1986

Dodaj na półkę

Najnowsze opinie o książkach autora

Kwaśno-słodko Timothy Mo

Mario

ocenił(a) na 77 lata temu

Z jednej strony to bardzo interesujący obraz z życia chińskich emigrantów na Wyspach w latach sześćdziesiątych zeszłego wieku, obraz i Chińczyków z ich mentalnością, kulturą, stosunkami rodzinnymi itd., i ich relacji ze światem obcych, z brytyjskością, a drugiej zaś strony brakowało mi tu głębszej analizy przeżyć bohaterów. Ujmę to tak - dużo Davida Lodge'a (to dobrze),lecz za mało Iris Murdoch. No i ta drobiazgowa mafiologia - pewnie się autorowi zdawało, że jak będzie dużo o mafii, to się książka lepiej sprzeda (kto wie, może i miał rację). Rozumiem, że mafia jest częścią społeczności chińskiej na Zachodzie, ale serwowanie czytelnikom szczegółowego kursu walki ulicznej to gruba przesada. O jakieś 100%.

Przeczytaj