Władcy chaosu - krwawe powstanie satanistycznego metalowego podziemia Michael Moynihan 7,3
ocenił(a) na 75 lata temu To pozycja obowiązkowa każdego fana blackmetalu. Kwestia, dlaczego ktoś słucha, czy nie, jest nie istotna. Jedni dla ideologii, inni dla samej muzyki. Ile osób, tyle gustów, nie ma sensu rotrząsać tego.
Na pewno warto wiedzieć skąd to całe zamieszanie. Ciekawie przedstawiona geneza, dużo wątków, ciekawostek, krótkich wywiadów.
Widać, jak bardyo tamta scena lat 90tych różni się od dzisiejszej. Teraz nikt by zdobyć sławę nie morduje członka innej kapeli, nie brudzą sobie też rąk paleniem kośiołów, każdy chce jednak sprzedać swoje płyty, koncertować, a ciężko to robić zza krat.
To co teraz mówią i robią jest zupełnie inne, wolą podburzać fanów, niż sami coś zrobić.
Myślę, że większość "bohaterów" książki żałuje swoich czynów, teraz starają się nadać temu wielki sens i logikę, ale bardziej chyba by siebie oszukać.
Książka dla mnie ciekawa, dzięki, której można zrozumieć (spróbować) subkulturę i blackmetalu jako zjawiska, również dzięki niej można zobaczyć co wykreowało dzisiejszych blackmetalowców.