Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Murray Leinster
44
6,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzony: 01.01.1896Zmarły: 01.01.1975
Murray Leinster (1896 - 1975) - pseudonim artystyczny William Fitzgerald Jenkins'a. Amerykański autor fantastyki, specjalizujący się w gatunku historii alternatywnej. Na cześć jego opowiadania Sidewise in Time nazwano nagrodę Sidewise Award for Alternate History.
Autor kilkudziesięciu ksiązek, ponad tysiąca opowiadań i artykułów, czternastu scenariuszy filmowych i setek scenariuszy radiowych i telewizyjnych.
Autor kilkudziesięciu ksiązek, ponad tysiąca opowiadań i artykułów, czternastu scenariuszy filmowych i setek scenariuszy radiowych i telewizyjnych.
6,3/10średnia ocena książek autora
390 przeczytało książki autora
845 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Three Classic Sf Novels: Plague Ship; The Lani People; Operation Terror
Andre Norton, Murray Leinster
3,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2006
Doctor to the Stars
Murray Leinster
Cykl: Med Service (tom 3)
7,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
1977
Doorway into Time and Other Stories from Modern Masterpieces of Science Fiction
7,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
1966
Space Captain / The Mad Metropolis
Murray Leinster, Philip Empson High
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1966
The Duplicators / No Truce with Terra
Murray Leinster, Philip Empson High
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1964
This World Is Taboo
Murray Leinster
Cykl: Med Service (tom 4)
7,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
1961
Najnowsze opinie o książkach autora
Złoty Wiek SF 4 Isaac Asimov
6,5
Nie wszystko złoto, co się świeci... A konkretnie, nie każde dzieło, które złożyło się na fundament gatunku science-fiction zasługuje na miano klasyki. Ten tom uznałbym za najsłabszy w serii antologii kompletującej dokonania tuzów anglosaskiej literatury fantastycznej, gdyby nie trzy wieńczące go opowiadania...
..."Dolina marzeń" Stanleya G. Weinbauma, czyli kolejna historia z "Odysei marsjańskiej" (patrz: drugi tom "Złotego wieku SF") która w znakomicie rozwija to uniwersum i robi użytek z koncepcji z teorii pozaziemskiej ingerencji w rozwój naszej cywilizacji. No i cudownie znów było spotkać Twila, jednego z najsympatyczniejszych kosmitów w historii science-fiction.
..."Świat ryzykantów" Keitha Laumera - spiski, zdrady, kombinacje i machinacje... Kto tego nie lubi? Cóż, nawet jeśli, tego nie lubicie, to wiedzcie, że w fantastyce Laumer był jednym z pierwszych, którzy na na arenę kosmo-polityki wprowadzili tricksterów, którzy działali na rzecz pokoju... pardon... szeroko pojętych interesów tych, którzy ich aktualnie opłacali... manipulujących wydarzeniami w skali kosmicznej, nawet jeśli akurat działali w zadupiu znanego wszechświata... Fani "Fundacji..." Asimova docenią to pełne twistów i kombinacji opowiadanie...
...a a'propos Asimova - chwała selekcjonerom tej serii, że wybierają utwory mniej znane a takim jest "Młodość". Zaskoczenie na końcu dosięgnie tych, którzy nie widzieli wcześniej odcinków serialu "Strefa Mroku", takich jak, na przykład - "Third from the Sun", czy "People Are Alike All Over", ale Asimov to ponadto mistrz stylu i sprzedawca (mniej-lub-bardziej)quasi-naukowych rewelacji, od którego kupuję wszystko z zawiązanymi oczami.
Podsumowując, znów kwestią gustu jest to, co polubicie w tym zbiorze, ale sprawa tego, w czym się zakochacie wydaje się dość oczywista. Polecam!
Samotna planeta Murray Leinster
6,3
1. Czas równoległy 5/10 - podobno opowiadanie kultowe a tu tak naprawdę niestety rozczarowanie. Pomysł, początek i zawiązanie akcji kapitalne, ale potem ciągłe skoki przerywające płynność akcji (tzn przenoszenie nas do innych bohaterów),wyjaśnienia profesora bardzo mętne a jego pomysł na zostanie cesarzem... bez komentarza.
2. Samotna planeta 9/10 - opowiadanie, które zostawiło mnie bez tchu. Sam pomysł planety-organizmu już jest mocny. Nie zgadzam się z autorem, że jesteśmy tacy źli, żeby tylko niszczyć mądrzejszych. Jakbyśmy niszczyli wszystko co jest mądrzejsze od nas to nie powstał by żaden komputer, oświetlenie, telewizor, radio a my żylibyśmy cały czas w erze kamienia łupanego
3. Parlamentariusz 7/10 - o psie, który jeździł... statkiem kosmicznym. Bardzo ciekawe więc polecam.
4. Piaszczysta zagłada - 7/10 - inspektor kolonialny przybywa na piaszczystą planetę w celu rutynowej misji - aby napisać raport i ewentualnie zatwierdzić dostępność tej planety dla ruchu turystycznego. Mamy tu kilka ciekawych pomysłów : dana rasa na daną planetę, różne zachowanie w obliczu śmierci, mistrzowskie rozwiązanie ciężkiej sprawy.
5. Ambulans kursował dwa razy 7/10 - zabawne opowiadanko raczej sensacyjne z małą dawką s-f, ale znaczącą dla fabuły. Minus : Może zakończenie powinno być obficiej opisane ???
6. Inwazja 3/10 - niepodeszło mi to opowiadanie. Jest zbyt pierwotne. Zawiera wszystkie grzechy najgorszych magazynów pulpowych (oprócz potworów). Jedynym jego plusem jest dawka humoru.
7. Rzecz z nieba 7/10 - opowiadanie ciekawe, ale rozwija się bardzo powoli.