cytaty z książek autora "Herbjørg Wassmo"
Jam jest Dina. Żywi także kogoś potrzebują. Jak zwierzęta. Potrzebują kogoś, kto ich pogłaszcze po boku, kto do nich przemówi. Tomasz jest takim zwierzęciem.
Jam jest Dina. Kto mnie pogłaszcze?
Czytanie nigdy nie jest bezużyteczne. Nie możesz się obwiniać o chęć czytania
...Żal to obrazy,których nie można zobaczyć,a które mimo wszystko trzeba w sobie nosić.
Dowiedzieć się wszystkiego o liczbach. Gdzie się kryją, gdy ich nie widać. Wiesz, Tomaszu, liczby są niezmienne. Ze słowami jest inaczej. Słowa cały czas kłamią. Wtedy, gdy ludzie mówią, i wtedy, gdy milczą... Ale liczby! One są prawdziwe!
Uśmiech przeskakiwał jak maleńka pchełka z twarzy na twarz.
Trzeba dostrzegać miłość, póki trwa, a nie czekać, aż przeminie. A jeśli przeminie, należy pozwolić jej odejść. Ma być wolna. Tylko w ten sposób da się ją zatrzymać.
Miłość... jest jej tyle rodzajów... Niektórzy nie zauważają miłości, bo jest zbyt blisko... Ten upragniony motyl w brzuchu jest nietrwały jak wiosenny wietrzyk. Na tym nie da się zbudować całego życia.
Nie sprawiała wrażenia, że ma jakiekolwiek własne myśli, raczej że przegląda się jedynie w cudzych oczach. I w lustrze.
Trzeba robić to, co się chce, zanim ogarną człowieka wątpliwości.
- Przecież ciebie nie ma!
- Zawsze jestem przy tobie. Nie rozumiesz? Jestem z tobą. Ale nie możesz ogrodzić moich ścieżek. Nie możesz być moim płotem. Z tego rodzi się tylko nienawiść.
- Nienawiść?
- Tak! Nie wolno zamykać ludzi. Wtedy stają się niebezpieczni.
Nie można być z kimś tylko dlatego, że się kogoś potrzebuje. Z tego są same nieszczęścia.
Przesadne smutki oraz radości są tylko dla ludzi z nadmiarem czasu.
Kobiety często mają rację. Po prostu nie zawsze powinny to mówić. To nie jest niezbędne. Człowiek przecież to wie.
Mężczyzna demonstrujący swoją władzę i siłę bez pokazania najpierw, że ma mózg, jest tylko zwierzęciem w zagrodzie.
Moja babcia Elida pierwsza uzmysławia mi, że to zupełnie naturalne, iż człowiek, bez względu na płeć i sytuację życiową, tęskni do czegoś innego. Gdzieś daleko.
Ten kto potrafi zagrać wszystkie nuty, niekoniecznie umie poruszać ludzkie serca.
Ale dwóch rzeczy możemy być pewni. Jedna to, że śmierć. Druga, to że zostaniemy opuszczeni. W ten czy inny sposób. Opuszczeni.
Nie mogła tęsknić za Hjertrud. Człowiek nie może tęsknić za kimś, kogo sam wyprawił w drogę.
Każdy kto jest zamknięty znajduje się w piekle. Niektórzy są zatrzaśnięci w chorobie. We własnym ciele. Na pewno takich widziałeś. Nie wiem tego z całkowitą pewnością, ale chyba najgorzej mają ci, którzy zostali zamknięci we własnej głowie.
Niekiedy sekundy zatrzymują się w miejscu na wieczność, a lata biegną niepostrzeżenie naprzód.
Tak to się działo. Wszystko, co człowiek uważał za pewnik, co miało zawsze istnieć, pewnego dnia znikało.
Chłopak był jak ziemniak, można było wykorzystać go do wszystkiego.
Tyle jest spraw, których nie da się wyjaśnić. Na przykład szczęście i miłość. Wydają się takie ulotne, jak coś, czego nie można pochwycić, a co zniewolone, ulegnie zagładzie. Natomiast nienawiść i nieszczęście są oparte na faktach i często proste. Człowiek nie chodzi i nie nienawidzi nikogo bez powodu. A przynajmniej ja nie.
Mąż zniknął gdzieś na morzu. I tyle. Pusta łódka zdryfowała wprawdzie na brzeg i nawet dała się naprawić. Ale po co rodzinie łódź, jeśli nie ma mężczyzny u wioseł?
Muzyka ma duszę, tak samo jak ludzie, Dusza też musi zabrzmieć...