Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Józefa Kurpisz
1
5,0/10
Pisze książki: językoznawstwo, nauka o literaturze
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,0/10średnia ocena książek autora
114 przeczytało książki autora
106 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nosowska. Piosenka musi posiadać tekst
Izolda Kiec, Józefa Kurpisz
5,0 z 74 ocen
205 czytelników 13 opinii
2008
Najnowsze opinie o książkach autora
Nosowska. Piosenka musi posiadać tekst Izolda Kiec
5,0
Opracowanie nie spełniło moich oczekiwań, ponieważ nastawiłam się na wyczerpującą i naukową analizę tekstów.
W zamian przeczytałam zbiór różnej maści artykułów. Kilka ciekawych, acz mało odkrywczych, kilka ziejących nudą i naukowym bełkotem rozpraw o niczym i kilka kompletnie (wg mnie) odbiegających od tematu zawartego w tytule książki.
Szukałam inspiracji, chciałam bardziej fachowo zająć się problematyką tekstów Nosowskiej, jednak moje potrzeby w tej kwestii nie zostały zaspokojone.
Cieszę się w każdym razie, że takie opracowanie powstało. Warto tworzyć książki, które stają się dowodem na to, że kultura popularna może być rozważana w naukowy sposób, jednak warto też autorów artykułów nakłonić do głębszego zastanowienia się nad tym, czy aby na pewno piszą na temat i aby nie traktowali problemu po macoszemu.
Mieszane odczucia.
Nosowska. Piosenka musi posiadać tekst Izolda Kiec
5,0
Bardzo nierówna to książka. Plusem jest to, że w ogóle powstała: że ktoś w tym naszym kraju wpadł wreszcie na pomysł, aby przyjrzeć się bliżej twórczości Katarzyny Nosowskiej. Cieszy więc ten pierwszy krok – choć jest jeszcze niepewny i może nieco rozczarowujący. Ważne jednak, że został wykonany i to trzeba docenić. Plusem jest także to, że książka jest solidnie i elegancko wydana. Niemniej jednak nie można pokryć milczeniem wad tej publikacji. Gdyby jeszcze były one niewielkie i nieliczne, można by było zamilknąć. Niestety, jest inaczej.
Zacznijmy jednak od początku. Po pierwsze – wbrew zapowiedziom oraz nocie na okładce – nie jest to w żadnym wypadku pozycja naukowa. Co więcej – kilka zamieszczonych tu tekstów prezentuje zadziwiająco niski poziom merytoryczny, metodologiczny i formalny. Brzmią niekiedy jak wypracowania nastolatków, a nie teksty „badaczy wywodzących się z kręgów akademickich, wyposażonych w profesjonalne narzędzia analizy i interpretacji sztuki” (tekst z okładki). Przepraszam: gdzie te „profesjonalne narzędzia”? Nawet na poziomie najbardziej podstawowym ta praca kuleje – w wielu tekstach brak jakichkolwiek przypisów (albo są one w ilościach śladowych),a jeśli już nawet się pojawiają, to pozostawiają wiele do życzenia (jedne z najbardziej denerwujących to te do ostatniego tekstu, cytujące wypowiedzi Nosowskiej z jakiegoś bliżej nieokreślonego wywiadu udzielonego z okazji ukazania się tej właśnie książki – sic!). A swoją drogą ciekawi mnie, kim są autorzy tych tekstów. Uważam, że to wręcz skandaliczne, że w książce nie mamy chociaż krótkich notek o autorach: jakie specjalności akademickie reprezentują, gdzie pracują naukowo, jakie mają publikacje na koncie, wreszcie - z jakiego są rocznika. Myślę, że te informacje wyjaśniłyby wiele…
Jak już wspomniałem na wstępie, teksty zawarte w książce prezentują bardzo zróżnicowany poziom. Są eseje chaotyczne (np. „Bez retuszu – o wizji świata przedstawianej w piosenkach Katarzyny Nosowskiej” T. Czabaćko) i całkiem sensowne (jak np. tekst M. Traczyka o nieszczęśliwym tytule „Puk. Puk – Kto tam? – Nosowska”),ciekawe („O cielesności śmierci…” M. Turowskiej) i zupełne nieporozumienia („Córka piekarza” J. Maleszyńskiej),wreszcie mało zrozumiałe („Nosowska i Osiecka…” I. Kiec) i śmieszne już w swoich założeniach („A – jak alfabet…” P. Pławuszewskiego),a także te dosyć inspirujące (np. „O niechcianych formach…” J. Kurpisza). Owszem, znajdziemy w tym tomiku sporo ciekawych spostrzeżeń i wniosków – co tylko pobudza apetyt na „ciut więcej…, lepiej…, piękniej…”.