Najnowsze artykuły
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać293
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jarosław Kryska
1
8,0/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Adelsbach 1762 Zapomniana porażka Fryderyka Wielkiego
Dawid Golik, Jarosław Kryska
8,0 z 1 ocen
6 czytelników 0 opinii
2022
Najnowsze opinie o książkach autora
Adelsbach 1762 Zapomniana porażka Fryderyka Wielkiego Dawid Golik
8,0
Z dużym zaciekawieniem sięgnąłem po pierwszą monografię starcia pod Strugą, które nie doczekało się jeszcze w języku polskim pogłębionych studiów. Autorzy przedstawiają nam w telegraficznym skrócie najważniejsze wydarzenia wojny siedmioletniej prowadzące do tytułowego starcia, następnie przystępują do opisu korpusów obu walczących stron oraz sylwetek obu dowódców, tj. pruskiego generała Wieda oraz austriackiego generała Brentano. Dalej mamy opis warunków geograficznych, opis samego starcia i na końcu epilog wraz z podsumowaniem.
Można śmiało stwierdzić, że batalia pod Adelsbach/Strugą swym rozmachem "nie ma podjazdu" do większych bitew tej wojny, np. pod Pragą, Kolinem, Lutynią, Rossbach, Torgau, itd. Staty po obu stronach dają łącznie ok. 700-1000 żołnierzy, same działania obu stron nie licząc ostrzału artyleryjskiego to raptem 5-6 godzin. Mimo to starcie opisane jest bardzo drobiazgowo. Jedyne niewiadome wynikają jak przyznają sami autorzy z milczenia źródeł. Przy źródłach będąc należy pochwalić autorów. Bibliografia jest przebogata i obejmuje źródła z kllku języków, zarówno odległych (XVIII-wieczne gazety, listy Fryderyka Wielkiego, austro-węgierskie historie pułkowe) jak i najnowsze opracowania. Widać ogrom pracy włożonej w kwerendę źródeł. Warstwa merytoryczna to zdecydowania najjaśniejszy punkt pracy.
Map jest kilkanaście i są kolorowe, dzięki czemu łatwo można je odczytać. Szkoda jedynie, że ich gros dotyczy kolejnych faz bitwy, brakuje ich na wstępie i przy zakończeniu gdy książka przechodzi do opisu ruchów całych korpusów i armii. Ruchy te również są opisane drobiazgowo, dlatego szkoda, że aby umiejscowić kolejne przystanki Austriaków i Prusaków trzeba sięgnąć do innych mapek.
Drugi mały minusik to wg mnie niepotrzebne mieszanie i stosowanie naprzemiennie polskich i niemieckich nazw geograficznych. Jest to trochę uciążliwe, bo w pracy nie ma indeksu nazw geograficznych. To w zasadzie jedyne uchybienia jakie mi się nasunęły i w żaden sposób nie przykrywają walorów pracy.
Podsumowując praca jest wyczerpująca i stoi na bardzo wysokim poziomie merytorycznym.