Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Shiya Ribowsky
1
7,0/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
154 przeczytało książki autora
223 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Centrum śmierci Tom Schachtman
7,0
Mam problem z tą książką, bo jak szybko ją przeczytałam, tak szybko zapomniałam...
Interesuje mnie łączenie sztuki medycznej ze sprawami kryminalnymi, ale...
Sporo już na ten temat napisano i jeśli ktoś kolejny, nawet z wieloletnim doświadczeniem, zaczyna pisać to ... powinien dać czytelnikowi coś nowego, czego nie było w wydanych już pozycjach. A tutaj nic. Nic nowego, nic porywającego, nic...
Rozumiem, że autor nie musi znać wszystkich publikacji ze swojej dziedziny i pisze od siebie, to co jemu wydaje się istotne i ciekawe, no ale wydawca powinien taką wiedzę mieć i skreślić jakiś konspekt, dać wskazówki - jak zwał tak zwał.
A tutaj nic, czysty żywioł-chyba dlatego książka przeleciała mi przed oczami jak huragan i równie szybko opuściła mój umysł. Nie polecam.
Centrum śmierci Tom Schachtman
7,0
Podczas lektury tej książki czułam się wprowadzona w błąd - liczyłam na ciekawe historie z praktyki śledczego, a chociaż kilka ich tutaj było to jednak znaczna część tekstu została poświęcona atakowi na WTC. Sprawa ta jest na pewno ważna, jedna nie z myślą o niej kupowałam tę pozycję. Ponadto sam opis wydarzeń związanych z atakiem jest dość monotonny, wręcz zniechęcał do dalszej lektury, a szkoda bo fragmenty w których autorzy skupiali się na przypadkach kryminalnych czytało się całkiem przyjemnie.