cytaty z książek autora "Charles Martin"
Tego, co najlepsze i najpiękniejsze na świecie, nie można zobaczyć, a nawet dotknąć; trzeba to poczuć sercem.
,,Każde serce składa się z dwóch części- jednej, która pompuje, i drugiej, która kocha. Jeśli zamierzasz poświęcić życie na składanie złamanych serc, musisz poznać obie części. Nie możesz po prostu uleczyć jednej, nie troszcząc się o drugą.
Jeśli Bóg jest w stanie stworzyć świetliki, których pupa świeci jak gwiazda, to myślę, że wszystko inne też jest możliwe
Wyjdź za takiego mężczyznę, który będzie z tobą wędrował przez życie przez następnych pięćdziesiąt, sześćdziesiąt lat, otwierał przed tobą drzwi, trzymał cię za rękę, parzył ci kawę, wcierał krem w pęknięcia na twoich stopach, stawiał cię na piedestale, bo tam jest twoje miejsce.
Słowa, które zapadają w serce szepcze się, a nie je wykrzykuje
I każda minuta, która upłynie, będzie się ciągnąć niczym godzina. Tak jest, gdy się na kogoś czeka. To zamienia minuty w godziny, godziny w dni, a dni w całe życie- jedno po drugim.
Serce nie tylko jest jednym z najbardziej bezinteresownych narządów, jest także najbardziej odważnym i wiernym z nich.
Życie ze złamanym sercem to życie w połowie martwe i nie oznacza to, że jesteś w połowie żywy. Oznacza, że jesteś w połowie martwy. A tak... nie da się żyć.
Wszystkie serc przestają bić. Ważne jest to, co z nim zrobisz, gdy będzie wciąż żyło.
Kije i kamienie mogą połamać kości, ale jeżeli chce się kogoś zranić... tak naprawdę głęboko, używa się słów.
O brzasku cienie padają przed nami, wyciągając się, aby dosięgnąć nadchodzącego dnia. W południe stajemy na naszych cieniach, pochwyceni gdzieś między tym, co było, i tym, co będzie. O zmierzchu cienie padają za nami i zakrywają nasze ślady. ... Ci, którzy wybierają zmierzch, zazwyczaj mają coś do ukrycia.
,,Chcę żyć" w każdym języku oznacza: ,,chcę żyć". Oczy mówią to równie wyraźnie jak usta.
To zaskakujące, co cenimy, kiedy jest z nami naprawdę źle.
Cierpię, gdy nie ma cię przy mnie. Czuję ból w miejscu, gdzie powinno bić moje serce. Nie wiem, jakim będę mężczyzną, lekarzem, mężem i wiem, że rzadko mówię ci słowa, które chciałabyś usłyszeć, ale wiem, że cię kocham. Całym sobą. Jesteś spoiwem, dzięki któremu wszystko się jakoś trzyma. Spędź ze mną wieczność. Wyjdziesz za mnie? Proszę...
Emma powiedziała mi kiedyś, że są ludzie, którzy spędzają całe swoje życie, próbując Go wyprzedzić, dotrzeć być może gdzieś, gdzie Go jeszcze nie było. Problem polega na tym, mówiła, że przez całe życie poszukują i spieszą się, ale gdziekolwiek zdołają dotrzeć okazuje się, że On już tam był.
Złamane serce nie zrasta się. Nie jest jak ogon jaszczurki. Jest raczej wielkim witrażem roztrzaskanym na miliony kawałków i nie da się go z powrotem poskładać. Przynajmniej nie tak, jak wyglądało wcześniej. Możesz zrobić z tego jeden miszmasz, ale to nie uczyni z niego okna. Będzie tylko kupą roztrzaskanych kolorowych szkiełek. Złamane serce nie da się poskładać ani uleczyć. Ono po prostu tak nie działa.
,,Czymże jest kłamstwo? Prawdą, jeno podczas maskarady.
Życie nic nie znaczy kiedy nie jest wielką przygodą.
- Na co chcesz się zapisać?
- Na łacinę.
- Po co?
- Bo myślę, że fajnie to brzmi, jak ktoś mówi po łacinie.
- Ale ludzie nie mówią już po łacinie od czasu upadku Rzymu.
- To Rzym upadł?(...) Cóż, a zatem ludzie powinni zacząć mówić językiem Cycerona.
Biblioteka była miejscem magicznym. Zawsze czekały tam na mnie tysiące głosów, które chciały prowadzić ze mną dialog. Wchodziłem do środka, spoglądałem na zapełnione książkami regały i szeptałem:
- Opowiedz mi historię.
I one opowiadały. Biblioteka stała się moją rodziną.
Jestem tylko jeden, ale ciągle jestem. Nie mogę wszystkiego, ale coś jednak mogę. Nie cofnę się przed zrobieniem czegoś, na co mnie stać.
Było to jak piosenka, którą można usłyszeć tylko wtedy, gdy jej nie słuchasz,lub jak odległa gwiazda, którą można zobaczyć tylko pod warunkiem, że nie będziesz się na niej koncentrował, ale i wówczas tylko kątem oka.
Nie mamy gwarancji, że nasze życie nagle się nie zakończy… Budzimy się każdego dnia, myśląc, że jutro obudzimy się także. A to niekoniecznie prawda.
Piękno jest tajemnicze, tak jak i straszne. Bóg i diabeł prowadzą tam wojnę, a polem bitwy jest serce mężczyzny.
Złość jest jak alkohol. Gdy przesadzisz, obraca się przeciwko tobie.
Jedyny potwór, którego mógłbyś się obawiać, to ten, który co rano patrzy na ciebie w lustrze. Oswajasz go, zaprzyjaźniasz się z nim, a wtedy z wszystkim innymi możesz sobie poradzić.