Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo pożyteczna monografia, podająca w pigułce informacje o kolejnych budowanych na terenie Królestwa Kongresowego liniach kolejowych, ze szczególnym pochyleniem się nad kwestią mostów wszelkiego rodzaju. Jest trochę danych technicznych, trochę ciekawostek, sporo starych rycin, a wszystko podane w przystępnej, łatwostrawnej formie. Niestety, są i minusy. Podstawowy jest taki, że książka ma już na karku 40 lat. Wiedza od tego czasu poszła mocno naprzód. Otworzył się też szerszy dostęp do zasobów archiwalnych, co w przypadku tej akurat książki wybitnie by pomogło, bowiem publikacja jest zupełnie pozbawiona... fotografii. Są tylko wspomniane ryciny. Owszem, bardzo fajne i często nieopatrzone, ale mimo wszystko mniej wymowne niż oryginalne zdjęcia z epoki. Zupełnie odrębną sprawą jest szczupła objętość monografii, pozostawiająca po lekturze spory niedosyt. Mimo to warto sięgnąć po książkę, bo na temat mostów z zaboru rosyjskiego wciąż nie ma bardziej kompetentnych opracowań.