cytaty z książek autora "Sandra Robins"
Jednym głupim pocałunkiem rozpalił moje zmysły. Składał na mojej szyi delikatne pocałunki, jednocześnie nie poluźniając uścisku. Odchyliłam głowę, dając mu pozwolenie na pieszczoty. Poluzował więc ręce, złapał za moje biodra i dosunął mój tyłek do swojej męskości...".
Nie chciałem myśleć o swojej podróży jak o ucieczce, ale tym właśnie była. Ucieczką od problemów i przygniatającego poczucia winy. (...) Mijający czas nie pomógł uporać się z chaosem w mojej głowie. Samotność też nie była lekarstwem. Musiałem się pogodzić z konsekwencjami swoich czynów i żyć dalej.
Dwie zranione dusze szukające miłości i spokoju. Byliśmy do siebie niezwykle podobni.
Moja przyszłość zależała tylko i wyłącznie od moich własnych wyborów.
Nigdy więcej nie ukrywaj się przede mną. Chcę cię taką, jaka jesteś naprawdę.
(...) życie tak mnie ukształtowało i nie mogłam wymazać przeszłości, bo stanowiła ona integralną część mnie. Zaakceptowałam siebie niedoskonałą, lecz prawdziwą, dopiero wtedy mogłam czuć się w pełni szczęśliwa.
Świat był pełen zła, więc próbowałam pomóc, jeśli się dało, tak jak mnie ktoś pomógł. Najważniejsza była jednak chęć przyjęcia pomocy, bo nie mogłam pomóc komuś, kto sam tego nie chciał.
Ktoś inny mógłby pomyśleć, że jestem szalona, ale właśnie to szaleństwo trzymało mnie przy zdrowych zmysłach już od wielu lat.
Jesteś dorosła, a dorosłość to mierzenie się z konsekwencjami swoich czynów.