Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wiem, wiem! Taka okładka, taki opis... A jednak jestem szalenie zaskoczona. Gdyby pani Blake skusiła się na odrobinę bardziej rozbudowaną formę, gdyby bardziej pogrzebała przy bohaterach, to mogłaby zaserwować coś rzucającego na kolana w romansie. Jednak tylko trochę liznęła cały potencjał, więc mimo wszystko jestem czytelniczo niespełniona. Ku miłemu zaskoczeniu, nie jest to książka przeładowana seksem, jak zakładałam!