Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać339
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Klaudiusz Lach
1
8,0/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Królewny jeżdżą metrem. Zapiski z Londynu Klaudiusz Lach
8,0
„Niezgłębiona jest, dwoistość ludzkiej natury. Jedno wydaje mi się jednak pewne. Pachniemy, bo śmierdzimy”.
Londyn to wyjątkowe miejsce, tętniące życiem i swoistą innością. Miejsce gdzie można spotkać zadziwiającą mieszankę światopoglądów, kultur, narodowości i ludzkich charakterów. Autor od lat mieszkający w Londynie, ukazuje w całej okazałości, szczerości i prostocie napotykanych na swej życiowej ścieżce ludzi, zjawiska i zaskakujące szczere oblicze tego miasta.
Pan Klaudiusz daje nam niewielkich rozmiarów książkę, przepełnioną bardzo krótkimi opowiadaniami. Jest ich bardzo dużo. Mnogość historyjek zaskakuje różnorodnością i brakiem schematów. Wzbudzały we mnie przeróżne emocje od ciekawości, irytację, głośny wybuch śmiechu, po niesmak czy szok. Autor pisze bardzo prostym, przystępnym językiem, przez co książka czyta się jakby sama. Bohaterowie tych historyjek to ciekawe, intrygujące, zaskakujące i dziwne osobowości.
Uniwersalność, pomysłowość, spostrzegawczość przez pryzmat własnych doświadczeń i wpasowania we własne postrzeganie świata. Zaskakująca wędrówka przez krzyżujące się chodniki, uliczki, ulice. Różni ludzie podążający w sobie tylko znanym kierunku. Tajemnice, sekrety, niedopowiedzenia. Świat chwilami dziwny, zaskakujący, intrygujący. Absurdy i osobliwe sytuacje. Nowe, nieznane oblicze Londynu i jego mieszkańców. Wszystko to do odkrycia i poznania.
Tchnie szczerością, jest bardzo specyficzna i klimatyczna. Poprawia humor, daje do myślenia. Podeszłam do niej z dużym dystansem i ciekawością. Czy polecam? Myślę, że zarówno forma jak i treść pomimo swojego osobliwego charakteru znajdzie swoich odbiorców, warto :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=2945
Królewny jeżdżą metrem. Zapiski z Londynu Klaudiusz Lach
8,0
Trochę czegoś innego spodziewałam się biorąc tę książkę do ręki - więcej geografii, konkretnych miejsc, przedstawicieli angielskiej społeczności. Takich elementów namacalnych. Dostałam jednak coś lepszego, aniżeli oczekiwałam - swoisty pamiętnik życia polskiego emigranta w "wyidealizowanej Wielkiej Brytanii". Wyidealizowanej, bo znanej z filmów i seriali jak z obrazka, gdzie wszyscy są tacy dostojni. Znanej z uwielbianej literatury angielskiej, gdzie nawet bohaterowie z klasy niższej są tacy angielscy. A okazuje się, że Brytyjczycy też dłubią w nosie i korzystają z ubikacji. Obserwacje Klaudiusza Lacha opisane w krótkich ni to opowiadaniach, ni to felietonach są jednymi z lepszych tekstów, jakie ostatnio czytałam. Od konkretnych i wprost opisanych sytuacji, poprzez zrzucenie z piedestału Kubusia Puchatka, do pięknego, niemal poetyckiego opisania nadchodzących i odchodzących pór roku. Przez to wszystko przebija ironia, ale nie złośliwa, humor, ale nie taki, że śmiejemy się w głos i swego rodzaju smutek oraz samotność emigranta, a także duma z pewnych polskich dobrodziejstw (choćby gruby plaster polędwicy sopockiej w kanapce). Po przeczytaniu stwierdzam, że mimo iż książka nie opisuje miejsc konkretnych do zwiedzania (muzea, mosty, parki itp.),to daje mi nowe spojrzenie na to, co angielskie. Na codzienność, zwykłość i uruchomiła we mnie tęsknotę za dobrą kawą, choć to herbata jest wielbiona przez Anglików. To moje spojrzenie na tę ciekawą, trochę zaskakującą, ale bardzo interesującą książkę. Polecam :)