Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W tym niespełna trzystustronicowym wydaniu jest zebrana w garść krótkich informacji i ciekawostek niemal cała wiedza dotycząca tego, co dzieje się na niebie. Bardzo prostolinijnie to brzmi, jednak „Przewodnik po nocnym niebie” zabiera nas w interesującą podróż pod blask gwiazd, planet, na drogę mleczną, jak i zachęca dołączyć szlakiem satelit rozrzuconych wokół naszej planety. Przypominam sobie naukę astronomii podczas zajęć w szkole i wierzcie mi, bardziej obiecujące były słowa mojego taty podczas oglądania deszczu Perseidów czy oglądania zaćmienia słońca przez starą kliszę rtg płuc niż to, co prezentowano wtedy w szkołach. Być może gdybym wtedy dostała do rąk tak dobrze skonstruowany przewodnik po świecie astronomii i bezgranicznego świata kosmosu, spojrzałabym na ten przedmiot nieco łaskawszym okiem i z nieco większym zainteresowaniem. National Geographic stanął na wysokości zadania i raczy czytelnika zarówno zbiorem zdjęć nieba czy kosmosu, których niekiedy nigdy nie będziemy mieli okazji obejrzeć. Poprzez rozdziały dotyczące rozgwieżdżonego nieba, atmosfery, słońca, księżyca, poszczególnych planet, komet i meteorów po sięgnięcie wiedzą poza układ słoneczny i drogę mleczną. Książka bez wątpienia przeznaczona jest dla pasjonatów tematu, lecz przydatna garść informacji na końcowych rozdziałach pomoże rozwinąć zainteresowanie osobom początkującym. Fazekas opowiada o niezbędnym sprzęcie, obiektywach, teleskopach i aparatach fotograficznych, jak i pokazuje czytelnikowi poszczególne konstelacje gwiazd i uczy, jak je odróżniać od siebie wraz ze stosownym nazewnictwem. Otrzymujemy spora dawkę informacji naukowych, lecz przygotowanych w taki sposób, że nawet taki laik jak ja czytał ją z zaciekawieniem.