Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać3
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński27
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marian Huflejt
1
8,2/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,2/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
BITWA POD OLIWĄ 1627 fakty i mity Marian Huflejt
8,2
Książka Mariana Huflejta to naprawdę świetna, ale także odkrywcza pozycja na temat największego zwycięstwa polskiej floty w XVII wieku. Przede wszystkim trzeba podkreślić, że mamy do czynienia z konkretnym opisem bitwy, która została odtworzona na podstawie zeznań uczestników starcia. Trzeba oddać autorowi, że wykonał kawał dobrej roboty, jeśli chodzi o rekonstrukcję bitwy, ale także o warstwę ilustracyjną oraz przedstawienie manewrów okrętów. Ciekawy jest również podtytuł "fakty i mity", bo w drugiej części książki autor obala pewne teorie, które narosły wokół bitwy. Huflejt analizuje więc skład narodowościowy polskiej floty, krytykuje dotychczasowe nazewnictwo polskich okrętów, prowadzi rozważania na temat wyglądu polskiej bandery w tamtym okresie. Trzeba przyznać, że jest to kawał dobrej roboty.
BITWA POD OLIWĄ 1627 fakty i mity Marian Huflejt
8,2
Konstrukcja tej książki jest specyficzna i może zaskoczyć czytelnika przyzwyczajonego do pewnego schematu pisania o konfliktach. Mam tu na myśli to, że zawsze w takich opracowaniach wychodzi się od tła historycznego, opisu wydarzeń prowadzących do bitwy a opis starcia stanowi niejako zwieńczenie. Tutaj autor od razu rzuca nas w wir bitwy pod Oliwą, poprzedzające ją wydarzenia ledwie wzmiankując. Swoją narrację opiera na zeznaniach uczestników starcia, składanych przed królewską komisją. Opisowi towarzyszą bardzo czytelne mapy, na których zaznaczone są pozycje okrętów w danym momencie. Daje to bardzo "przejrzysty" ogląd na przebieg "największego zwycięstwa polskiej floty". Dopiero w dalszej części książki Marian Huflejt rozprawia się z owymi mitami wzmiankowanymi w tytule. Cóż, skoro powoli wyrastamy z narodowych kompleksów to może czas pożegnać pewne popularne wyobrażenia, za pomocą których próbowaliśmy te kompleksy uleczyć. Dla mnie prawda o flocie Zygmunta III i tak jest ciekawsza i bardziej fascynująca od bajek o jej rzekomym narodowym charakterze. To co pisze Marian Huflejt przecież tak pięknie koresponduje z wizją Rzeczpospolitej, jako wielonarodowego i wielokulturowego państwa przyciągającego ludzi z dosłownie całej Europy.
Wada tej książki jest jedna i oczywista. Jest nią uczucie niedosytu jakie pozostawia. Jest pięknie wydana, bogato zilustrowana ale zdecydowanie za krótka. Żal, że nie ma tu więcej o samej flocie i jej organizacji, o okrętach itd. Ze wstępu można wywnioskować, że autor zamierza opisać te kwestie w oddzielnym opracowaniu. Trzymam kciuki za powodzenie jego planów. Szkoda, że jego pierwsza (?) książka nie jest bardziej kompleksowa ale z drugiej strony prawdopodobnie sam finansował jej wydanie, sam ją dystrybuuje a to wszystko nakłada jednak pewne ograniczenia. Dla każdego, kogo interesują wojny polsko-szwedzkie i historia naszej obecności na morzach to i tak lektura obowiązkowa.