cytaty z książek autora "Yuuji Kaku"
Ja myślisz, Shugen czy możemy im tak po prostu zaufać?
Nie martw się, od początku nawet nie rozważałem takiej możliwości.
[Gabimaru do Rien] Talent mówisz? Mylisz się to desperacki plan stworzony przez ludzi w wyniku długich starań i przemyśleń. Wykuty w ogniu walki na śmierć i życie, i okupiony licznymi ofiarami. [str. 176-177].
Jeżeli jakimś cudem zdarzy się, że będziesz bliski śmierci. To umieraj dopiero po tym, jak całą mocą płomienia swojego życia wyrządzisz wrogowi jak największe szkody.
Nigdy ci nie wybaczę, dopóki nie zgaśnie płomień życia mojego wroga. Albo mój własny!
Pewien mędrzec, który, zgłębiając tajemnice świata, zaszedł tak daleko, że stał się bogiem, rozdzielił się na siedmioro.
[Shugen]Wyrżnę wszystko. co tu żyje, i to tak, by cierpiało jak najbardziej. [str. 47].
[Gabimaru] Nie mam najmniejszego zamiaru ryzykować życiem. Dlatego rzucę na szalę wszystko poza nim. [str.25-27].
[Gabimaru do Yuzurihy] Być może, masz rację... ale są takie miejsca, gdzie mogą dotrzeć jedynie głupcy, i takie chwile, w których nie pomoże ani spokój, ani logika. Kiedy można polegać wyłącznie na przeczuciach. [str. 45].
[Gantetsushi Tamiya do Fuchiego] Po prostu łatwiej kontrolować wąchającego się wroga niż wahającego się przyjaciela. [str. 99].
[Gantetsusai do Fuchiego] - Jeśli zabiję potwora. He he. Zyskam sławę!
- Ale za to straci pan życie!
- He he. To uczciwa cena... Hehee. [str. 9].
[Chobe do Ju Fy i Tao Fy] Tak bardzo chcesz ją chronić... Trochę cię rozumiem. Ale... wasi przeciwnicy są dużo lepsi, niż myślicie. Jeśli będziecie się tylko przytulać, po prostu was zmiażdżą. [str. 40].
[Toma do Chobe] - Co właściwie robiłeś u tensenów?
- Hm? No, pieprzyłem się z nimi, potem cieli mnie na kawałki, i tak w kółko. [str. 193].
[Gabimaru] Nawet jeśli nie masz pojęcia z czym walczysz, to o ile twojego przeciwnika da się dotknąć, a ty zachowasz przytomność i świadomość, na pewno znajdziesz sposób, by go pokonać. [str. 113].
[Gantetsusai Tamiya] Na czym jak na czym, ale na bitwach to ja się znam! I wiem, że to coś innego niż "walka"! Nie ma tu mowy o tym, że zwycięży silniejszy! To, czy przeżyjesz, zależy wyłącznie od szczęścia!!! Nie ma w niej nic ciekawego i nie przynosi żadnej chwały "Bitwa" to jedno wielkie gówno! [str. 36].
[Gabimaru] Nie obchodzi mnie, kto jest moim sprzymierzeńcem, a kto wrogiem. Po prostu odeprę każdego, kto stanie mi na drodze. Nie zważając, czy to Tensen, czy Shinobi z osady ukrytej w kamieniu, czy też Asemnon. [str. 149].
[Sagiri] Mam taki mętlik w głowie, nie wiadomo, kto przyjaciel, kto wróg, walczymy z upiornymi stworami, zaszliśmy tak daleko, a ja czuję się jakbyśmy znaleźli się w punkcie wyjścia. Nawet jeśli jakimś cudem przeżyjemy, na koniec będziemy zmuszeni się zabijać. [str. 58].
[Shija do Sagiri] Zamknij się, każda kobieta to baba, a każdy facet to dziad. Poza Gabimaru. [str.161].
Odbierający nie zrozumie dlaczego ten, któremu coś odebrał nigdy mi tego nie zapomni...
Str. 107.
[Shija] Śmierć! To właśnie jest esencją życia. Która czeka na każdego! Życie ludzkie składa się z samych pożegnań. [str. 180].
Śmierć! To wlansie ona jest esencją życia która czeka na każdego. Życie ludzkie składa się z samych pożegnań.
Str. 180.
- Hahaha spokojnie- Nie, nie rozpadnie się nie jest z tofu
- N-Na-prawdę? Zwisa mi w rękach jagby miał się rozsypać...
Str. 80.