Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński9
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Małgorzata J. Berwid
1
7,8/10
Pisze książki: opowieści dla młodszych dzieci
Autorka Małgorzata Janina Berwid najmłodsza z córek Marii i Jana.
Pedagożka , scenarzystka audycji TV i radiowych. Mama Chrzestna Kulfona i Moniki, Budzika, autorka Molików Książkowych . Pisze piosenki (wydała 2 płyty),recenzje. Prowadzi w soboty, w Radiu Dla Ciebie, autorską audycję upowszechniającą kulturę i czytelnictwo pt.: – CIOTKA KSIĄŻKULA ZAPRASZA….
Dwukrotnie nominowana do nagrody IBBY. Jest laureatką wielu nagród m.innymi: Pegazik PTWK, statuetka Cała Polska Czyta Dzieciom , statuetka Fundacji Promień Słońca i kilkanaście lat temu otrzymała Order Uśmiechu – od Dzieci.
Pedagożka , scenarzystka audycji TV i radiowych. Mama Chrzestna Kulfona i Moniki, Budzika, autorka Molików Książkowych . Pisze piosenki (wydała 2 płyty),recenzje. Prowadzi w soboty, w Radiu Dla Ciebie, autorską audycję upowszechniającą kulturę i czytelnictwo pt.: – CIOTKA KSIĄŻKULA ZAPRASZA….
Dwukrotnie nominowana do nagrody IBBY. Jest laureatką wielu nagród m.innymi: Pegazik PTWK, statuetka Cała Polska Czyta Dzieciom , statuetka Fundacji Promień Słońca i kilkanaście lat temu otrzymała Order Uśmiechu – od Dzieci.
7,8/10średnia ocena książek autora
41 przeczytało książki autora
48 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wojenne lalki Marysi Małgorzata J. Berwid
7,8
To opowieść, po którą powinny sięgnąć dzieci, które skończyły osiem lat. Ta zamknięta w twardej oprawie historia, to poruszające wspomnienia mamy autorki (czule nazywanej mamulką),pani Marii, której lata dzieciństwa przypadły na ciężki okres jakim był wybuch wojny. Jako mała dziewczynka, była ona świadkiem wielu strasznych rzeczy, których żadne dziecko nigdy nie powinno zobaczyć, doświadczyć i przeżyć. Na początku, pani Małgorzata nagrała opowieści mamy, aby później przelać je na papier.
1 września 1939 roku, mała Marysia miała rozpocząć naukę w szkole. Niestety, niespodziewany wybuch wojny nie pozwolił na to. Dziewczynce i jej bliskim, przyszło walczyć o przetrwanie. To był okrutny czas, w którym jej rodzina doświadczyła wiele bólu i straty: śmierć taty w drugim dniu wybuchu powstania warszawskiego, aresztowanie Haliny (działającej w konspiracji najstarszej siostry) oraz jej tortury na Pawiaku, zaginięcie drugiej siostry, Janeczki. Strach i śmierć czekały na ludzi wszędzie, nie omijały nikogo. W tym wszystkim, pocieszeniem dla Marysi była Rozalka, jej szmaciana lalka, którą dziewczynka sama zrobiła i którą bardzo kochała. Niestety, podczas bombardowania kamienicy, lalka została w domu, pod gruzami... Mieszkańcy Warszawy, zostali wysiedleni i w bydlęcych wagonach przetransportowani do Wrocławia. Wśród nich: Marysia, jej mama oraz brat Tadek. Tam, na Sadowa Strasse, pracowali w fabryce amunicji, Marysię przydzielono do kuchni. Aby praca szła jej szybciej, dziewczynka wymyślała różne, m.in. "kartoflane przedszkole". Do jej rąk trafiła też inna, bardzo piękna, niemiecka lalka...
Czy rodzinie uda się wrócić do ukochanej Warszawy? Czy jest szansa na to, ze siostry Marysi przeżyły wojnę? Co się z nimi stało?
Publikacja poruszyła mnie od pierwszych stron, była po prostu niesamowita. Okazała się bardzo piękną lekturą, którą czytałam z zapartym tchem. Na toczącą się wojnę, patrzymy oczami siedmioletniej dziewczynki. Widzimy strach, zagubienie i niepewność. Jednak w tamtych czasach, dzieci chciały zachować cząstkę dzieciństwa, bawić się lalkami, pójść do szkoły. Potrzeby zabawy i nauki wojna im nie zabrała. Dzieci radziły sobie na swój sposób.
"Wojennych lalek Marysi", to prawdziwa historia napisana wyjątkowym piórem Małgorzaty J. Berwid, ubrana w piękne i bardzo wymowne ilustracje Ani Jamróz. Szata graficzna w doskonały sposób odnosi się do wspomnień, odzwierciedla emocje. Oprócz graficznych obrazów, w publikacji znajdziemy realne fotografie pani Marii oraz jej rodziny.
Myślę, że po książkę powinno sięgnąć każde dziecko, które skończyło 8 rok życia. Dla mnie jest to wartościowa lektura, traktująca o rodzinnej więzi, miłości, wierze i nadziei na przetrwanie, o tym, jak ważna jest zabawa, jak cenna jest nauka szkole. Ta krótka powieść, może być fundamentem do wielu rozmów z dziećmi, chociażby o wartościach i docenianiu tego, że możemy żyć w wolnym kraju, a one mogą swobodnie się bawić uczyć, po prostu przeżywać dzieciństwo tak, jak należy.
Z całego serca polecam Wam lekturę tej książki. Myślę, że w każdym z Was (nie tylko w dziecku, ale również i w dorosłym),pozostawi trwały ślad. Ja uroniłam przy niej niejedną łzę. Warto ją przeczytać!
Całość: mamatosiaczka.blogspot.com
Wojenne lalki Marysi Małgorzata J. Berwid
7,8
„Wojenne lalki Marysi” autorstwa Małgorzaty J. Berwid to prawdziwa historia o dzieciństwie w czasie wojny.
Literatura dziecięca. Wojna. Prawdziwa historia. To mi wystarczyło, żeby sięgnąć po tę książeczkę. Ukazuje ona mroczną codzienność okupacji widzianą oczami dziewczynki. Wszystkie zdania napisane są prostym językiem, aby czytelnik czuł, że to opowieść przekazywana przez dziecko. Opisane są tutaj uczucia Marysi, której nadzieje o pójściu do szkoły zostały rozwiane przez wybuch wojny. Zamiast lekcji w pięknych salach dostała brutalne akty przemocy, widok śmierci oraz nienawiść człowieka. Z drugiej strony możemy zobaczyć, jak silna jest dziecięca ufność i kreatywność. Tylko dziecko, zmuszone do ciężkiej pracy, jest w stanie obierać ziemniaki i traktować małe kartofelki, jak swoje własne dzieci, które idą do szkoły.
Dopełnieniem całości są przepiękne ilustracje Anny Jamróz. Ta książka jest przeznaczona dla młodych czytelników, jak i dla dorosłych. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
„Każdy człowiek ma prawo do własnego życia i własnych poglądów.”