cytaty z książek autora "Patryk Bogusz"
Zaczynała się jesień. Złota, polska, gówniana, błotnista jesień, zwiastująca przybycie mrozów i szarości.
Czy złem jest zaspokajanie własnych potrzeb, czy uwolnienie się z kajdan moralności nałożonych przez społeczeństwo?
Miałem stać się jednym z nich. Jednym z wielu nudziarzy, przysięgających wierność wybranej kobiecie, która po chwili zaczyna mówić o dziecku, a potem o wspólnych wypadach za miasto. Nie żebym miał coś do przyrody i wycieczek za miasto, ale po prostu kojarzyło mi się to z biednymi, zapracowanymi sukinsynami, jakich widywałem i o jakich słyszałem. To nie było życie dla mnie. Nie byłem przykładnym żonkosiem.
Czemu zawsze to co miłe niesie za sobą przykre konsekwencje? Picie – kac lub marskość wątroby; narkotyki – uzależnienie lub śmierć; seks – ciąża lub śmiertelne choroby przenoszone drogą płciową, jedzenie typu fast food – otyłość lub cukrzyca, lub śmierdzący oddech i nadmierna potliwość; palenie – rak płuc lub rak krtani, lub rak jelita, lub rak odbytu, lub rak wszystkiego.
Podobno ludzie nie rodzą się źli. Skoro tak, to nie mogą się rodzić również dobrzy. Są po prostu nijacy. Nudni i bezwartościowi. Tak przynajmniej mówią niektórzy. Ja twierdzę inaczej – ludzie rodzą się z jakimiś uwarunkowaniami. Tak było ze mną. Urodziłem się zły. Nie zły w sensie obrażony, ale z osobowością zepsutą tak jak cerą w wieku dojrzewania.