Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dzisiaj jest burza, ale tylko po to, by jutro pokazało się słońce.

Słu­chaj, ko­le­go. Ciekawość to pierw­szy sto­pień do pie­kła. Jak tak dalej będziesz drą­żył, to zaraz staniesz na jego progu.

Nie bądź taki nie­cier­pli­wy. Praca nie zając, nie uciek­nie.
– Ha, ha, ha, jaka ty dzi­siaj jesteś dow­cip­na.

Za­pła­kał­bym się na śmierć bez cie­bie.

Zszo­ko­wa­ny wi­do­kiem, prze­czu­wa­jąc naj­gor­sze, ukląkł przy niej, chwy­cił ją za rękę i de­li­kat­nie nią po­ru­szył. Nawet nie drgnę­ła. Wtedy z jego gar­dła wy­rwał się prze­ra­ża­ją­cy, dziki sko­wyt. W tym mo­men­cie jego życie legło w gru­zach.

Patrzył na nich i wyobrażał sobie, co by znimi zrobił. Oni tymczasem, nie świadomi jego obecności i jego czarnych myśli, śmiali się i żartowali w najlepsze... " W tedy po raz pierwszy doznał cudownego uczucia, od którego się uzależnił i którego potrzebował do życia niczymm powietrza do oddychania.

Trochę się to kłóciło z jej przekonaniem, że praca śledczego nie zawsze jest łatwa i przyjemna. Choćby teraz - zamiast łapać morderców i rozwiązywać zawiłe sprawy kryminalne, musiała wykonywać masę papierkowej roboty, czego szczerze nie znosiła.

Kto z was jest bez grze­chu, niech pierw­szy rzuci kamieniem.