Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant4
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant961
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Adrian Maciejewski
1
6,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Analityk Adrian Maciejewski
6,0
Jakiś pomysł może nawet i tu był z tym nietypowym głównym bohaterem oraz specyficznym językiem książki. Ale szybko się to rozmywa i dostajemy słabą fabułę i raczej dziecinnie skonstruowaną akcję. Chyba po prostu zabrakło doświadczenia i konkretniejszych pomysłów na całość. Jeśli był tu jakiś potencjał, to pozostał niewykorzystany.
Analityk Adrian Maciejewski
6,0
Bycie niewyobrażalnie inteligentnym wydaje się nam czymś niemożliwym. Zazwyczaj coś co jest nieosiągalne, przeraża nas. Gdy się czegoś boimy, to próbujemy zwalczyć. Dlatego Koro nie przyznaje się do swoich umiejętności. Wystarczy, że już wszyscy wiedzą o jego zdolnościach. Potrafią patrzeć i widzieć jak łatwo przychodzi mu wykonywanie jego obowiązków. Lecz jest inny. Różni się znacznie podejściem do życia. Woli plażę od imprezy. Spokój ducha niż adrenalinę. Wszystko się jednak zmienia, gdy poznaje pewną osobę. Świat zaczyna nabierać zdecydowanie nieznanych barw.
Kiedy już skończyłam, zaczęłam zastanawiać się co jest nie tak? Czemu minęło tyle stron nim zaczęłam interesować się całą powieścią? Dochodzę do wniosku, że jest to związane z gramatyką oraz początkiem. Ani nie porywało, ani nie zatrzymywało. Miało coś w sobie, ale nie na tyle by zostać. Jednak wracałam, bo widziałam jak się wszystko powoli zmienia. Zmienia, lecz nie do końca. Raczej moje podejście.
Myślę, że było to wynikiem paru zdań (tu: cytatów). I to właśnie z nimi pozostawię Was, drodzy czytelnicy. Oto moje podsumowanie:
„Sukces to jest mały wysiłek, ale powtarzany codziennie. Umiem. Mogę. Dzisiaj. (…) Jestem kowalem swojego losu.”
„Ludzie są coraz bardziej znerwicowani, coraz bardziej się śpieszą, coraz więcej chcą mieć, tylko po co? (…) Czasami warto zwolnić i popatrzeć z boku na ten pędzący świat, aby zrozumieć, aby usłyszeć kroki postępującego globu.”
Więcej na: http://recenzjedevi.blogspot.com/2018/09/analityk.html
Zapraszam ;)