Wróbelek z kości Zana Fraillon 7,5
ocenił(a) na 86 lata temu WIĘCEJ RECENZJI NA: KSIAZKOWA-PRZYSTAN.BLOGSPOT.COM
Książka, którą czytałam ze łzami w oczach. Wzruszająca, poruszająca aktualne problemy, napisana prostym, wręcz dziecinnym językiem, bowiem treść tworzona jest oczami dziecka. Powieść Fraillon otrzymała nominację do Guardian Children's Fiction Prize. Na polskim rynku stanowi nowość, lecz została przetłumaczona na kilkanaście języków, a recenzje zagranicznych czytelników zachęcają do lektury.
Sabhi to dziewięcioletni chłopiec mieszkający w obozie dla uchodźców w Australii. Nie zna innego świata, bowiem urodził się w, tzw. namiocie rodzinnym. Od szarej rzeczywistości ucieka za pomocą swojej nad wyraz bujnej wyobraźni. Rodzina chłopca pochodzi z Birmy. Sabhi ma starszą siostrę Queeny Noor, mamę oraz swojego najlepszego przyjaciela, Eliego. Pewnej nocy spotyka dziewczynkę - tak inną, że nie może ona należeć do jego świata.
Gdy Jimmy była mała jej mama umarła zostawiając świat dziewczynki w strzępach. Od czasu tego zdarzenia wszystko wywróciło się do góry nogami - nawet jej tata, który od czasu śmierci swojej żony zmienił się nie do poznania. Już nie postrzega rzeczywistości w ten sam sposób. Patrzy, ale nie widzi. Dla niego nic już tak naprawdę nie ma znaczenia, nawet jego osamotniona córka. Po mamie zostały tylko wróbelek z kości oraz zeszyty zapisane jej pismem, lecz Jimmy nie potrafi odszyfrować znaczenia słów, bowiem wciąż nie potrafi czytać. W odczytaniu zapisów matki może pomóc jej on - mały, chudy chłopczyk mieszkający za drutem kolczastym.
,,Nasza mama mówi, że na świecie są ludzie, którzy widzą przywiewane północnym wiatrem i rozsiane w ciemności drobinki wszechświata. Queeny nigdy nie zagląda w ciemność. Nawet nie mruży oczu."
Najbardziej poruszające w tej książce jest to, że jej treść napisana jest z perspektywy niewinnego dziecka, któremu los przypieczętował ciężkie, smutne życie pozbawione jakichkolwiek radości z beztroskiego dzieciństwa. Sabhi to zwykły chłopiec pragnący bawić się z rówieśnikami, spędzać czas z rodzicami. Tymczasem musi martwić się o jedzenie, wodę, bać się kurtkowców sprawujących władzę w obozie uchodźców. Wróbelek z kości opowiada historię dwójki dzieci, Sabhiego oraz Jimmy. W rozdziałach dotyczących Sabhiego narracja jest pierwszoosobowa, natomiast te dotyczące dziewczynki mają narrację trzecioosobową. To połączenie typów narracji w żaden sposób nie utrudnia odbioru treści - jest klarowane.
Wróbelek z kości to książka, którą czyta się nad wyraz szybko. Opowiedziana historia zajmuje lekko ponad dwieście stron. Przeczytałam ją w ciągu jednego dnia, ponieważ pomimo prostego w odbiorze języka, to książka jest niezwykle wciągają, a strony wręcz przewracają się same. Ledwo co do niej przysiadłam, a już byłam na pięćdziesiątej stronie.
,,Przyjaźń cię uwolni"
Słowa te wieńczą zarówno polską, jak i zagraniczną okładkę - idealnie przekazują wiadomość ukrytą w treści. Zarówno Sabhi, jak i Jimmy zmagają się z problemami, które dzieci w ich wieku nie powinny mieć. Wzruszająca treść powieści w efekcie jest rozgrzewającą serca historią o tym, jak cennym skarbem jest prawdziwy przyjaciel, i że nawet w najgorszych czasach to właśnie przyjaźń i nadzieja potrafią ocalić człowieka. Autorce udało się stworzyć historię prawdziwą i poruszającą. Obrazującą prawdziwe realia życia uchodźców. Ludzi, którzy utracili swe domy i tułają się po świecie bez większego sensu, bez perspektywy na szczęśliwe życie. Fraillon uzmysławia czytelnikom, że suche statystki przekazywane nam przez mass-media to tak naprawdę ludzkie cierpienia i dramaty. To książka przeznaczona dla czytelnika w niemalże każdym wieku, lecz warto tu wspomnieć, iż osoby nad wyraz wrażliwe powinny wiedzieć, że Wróbelek z kości porusza również takie tematy jak ludobójstwo.