Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Nowakowski
Źródło: www.syberiada-adventure.blogspot.com
3
5,3/10
Urodzony: 16.05.1971
Krzysztof Nowakowski - marzyciel, sportowiec, maszer, adventurer. Mąż i ojciec. Razem z żoną Darią od niemal siedemnastu lat podróżuje przez życie psim zaprzęgiem, organizując wyprawy w rejony polarne i startując w najdłuższych wyścigach psich zaprzęgów w Europie. W roku 2010 dwa psio-ludzkie zespoły prowadzone przez Darię i Krzysztofa objechały dookoła największe europejskie jezioro położone za kołem polarnym, Inarijarvi. Trzysta kilometrów pokonali w trzy dni. To był początek ich zmagań z Daleką Północą, o których opowiada ta książka.http://www.syberiada-adventure.blogspot.com
5,3/10średnia ocena książek autora
25 przeczytało książki autora
32 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
23 kilometr Krzysztof Nowakowski
6,8
Książka wspaniała!!! Pochłonęła mnie i zawładnęła totalnie. Żyłam z nimi wysoko w górach i na trasach gdzie burza, śnieg i silny wiatr utrudniał marsz. Martwiłam się razem z bohaterem o zaprzęg psów. Miłość do psów Pana Krzysztofa jest ściskająca za serce. Coś cudownego!!! Nie będę opisywać, bo się nie da. Polecam z całego serca!!!
Zapraszam na wywiad z autorem
http://przystanekszczescia.blogspot.com/2016/10/blog-post.html
23 kilometr Krzysztof Nowakowski
6,8
4 to "może być" i tak, warto spojrzeć pod kątem dowiedzenia się czegoś o tym sporcie. Niestety autor jest marudą i czasami ciężko przebrnąć przez narzekania na to jak ma ciężko. Mnie zraził do siebie w kilku momentach, co rzutuje na ocenę.
Szkoda też, że wspominając o kilku fotografiach nie dołączył ich do książki, a niejako wpadły losowe.