Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka jest pięknie wydana. Twarda oprawa i kredowy papier robią wrażenie. W środku znajdziemy też dość dużą ilość zdjęć historycznych i współczesnych. Jakość tych niektórych zdjęć budzi wątpliwość i można by znaleźć lepsze ujęcie (chodzi o fotografie współczesne). Co do treści to jest to rzeczywiście opowieść, tych którzy tą komunikację tworzyli. Czasami żwawa, czasami płynie wolniej jak leniwa rzeka. Ja przemknąłem przez publikację dość szybko i bez większych przystanków. Wielka szkoda, że autor nie pokusił się o większą liczbę schematów - linii, torów w zajezdni itp. Jest to duży brak, szczególnie, że książka jest reklamowana jako kompendium wiedzy o Gdańskiej komunikacji. Ciekawostką są kalendaria na koniec niektórych rozdziałów i fotografie gazet z tamtego okresu, gdzie swobodnie można przeczytać artykuły :-). Na koniec mamy malutki atlas sprzętu, używanego przez Gdańską Komunikację. Niestety opisy i dane techniczne są bardzo lakoniczne, trochę takie jakby od niechcenia. Książka dla tych co chcą poznać zawód nie tylko od strony motorniczego, czy kierowcy autobusu. Wędrujemy też po zajezdniach, warsztatach, dyrekcjach czy wczasach pracowniczych. Ja się nie nudziłem.