Nightwing, to jeden z moich ulubionych bohaterów, strasznie niedoceniony, gdyż głównie występuje jako pomocnik Batmana a samemu mu ciężko zaistnieć. Ten komiks to zmienia, wprowadza go jako kogoś indywidualnego ale też kogoś sympatycznego. Widać, różnicę między nim a Batmanem i jego przygody są dużo bardziej przyjazne. Mega postacie i fajnie się to czyta więc gorąco polecam. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/
Bardzo lubię serię "Injustice", chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że to seria bardzo nierówna i nie wszystkie pomysły wykorzystane w tej dość długiej i rozbudowanej historii były dobre. Finalny album zbiorczy jest naprawdę dobry, trzyma w napięciu i już czuć, że jest coraz bliżej rozwiązania problemu z reżimem Supermana. I im bliżej końca tej opowieści byłem tym bardziej rosła obawa, że scenarzyści ten finał koncertowo zepsują. Już tyle razy w "Injustice" było blisko zamknięcia tej historii, że ciężko mi było sobie wyobrazić, żeby odpowiedzialni za tę serię twórcy wznieśli się na wyżyny kreatywności i zaserwowali finał, który zwaliłbym mnie z nóg. I niestety mój niepokój okazał się być zasadny. O ile cały album jest naprawdę dobry, akcja jest wartka, są szokujące momenty, epickie pojedynki i cała masa dylematów moralnych, to finał jest...no pozostawię to w sferze domysłów. Ale nie obiecujcie sobie zbyt wiele. I tylko za ten finał obniżam ocenę, bo innym wypadku dałbym temu wydaniu zbiorczemu 8/10.