Najnowsze artykuły
- Artykuły7 gotyckich powieści na mgliste dniKonrad Wrzesiński31
- Artykuły„Psychoza”, „Lśnienie”, „Zagłada domu Usherów”, czyli różne oblicza motywu szaleństwa w literaturzeMarcin Waincetel18
- ArtykułyCzytamy w weekend – Światowy Dzień Zwierząt 2024LubimyCzytać421
- ArtykułyReese Witherspoon i Harlan Coben piszą wspólną powieść. Premiera thrillera już w przyszłym rokuKonrad Wrzesiński36
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zak Ebrahim
Źródło: http://www.zakebrahim.com/
1
6,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż
Urodzony: 24.03.1983
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.zakebrahim.com/
6,8/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
70 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Syn terrorysty. Historia wyboru Zak Ebrahim
6,8
5 listopada 1990 roku ukochany ojciec okazał się być terrorystą. Mordercą, który zabił człowieka w imię organizacji, jaka później zostanie nazwana Al-Kaida. Pozbawi życia jedną osobę, postrzeli dwie kolejne i zniszczy życie swojej rodziny. Rodziny, która niemalże do końca wierzyła w jego niewinność.
Zak Ebrahim miał zaledwie siedem lat, gdy właśnie to się wydarzyło. Chłopiec nie rozumiał, dlaczego nagle musiał uciec z domu, dlaczego nie było przy nim taty ani dlaczego ludzie zaczęli inaczej go traktować. Podziw lub obrzydzenie gościło w oczach każdego, kto rozpoznawał w nim syna terrorysty. Na jedzenie rodzinie ledwo wystarczało, dzieciaki w szkole były okropne, a potem w jego życie wkroczył jeszcze ojczym, któremu daleko było do przykładnego muzułmanina. Życie zaczęło przypominać piekło.
Dopiero po latach Zak dowiedział się, co tak naprawdę zrobił jego ojciec i jakie nauki próbował mu wpoić. Wybrał jednak drogę pokoju i jako dorosły już mężczyzna zaczął dzielić się swoją historią z innymi. Historią o tym, co spotykało rodzinę człowieka, który okazał się terrorystą.
„Każdy ma wybór. Nawet jeśli wyszkolono cię do nienawiści, możesz wybrać tolerancję. Możesz wybrać pokój."
Słyszałam o dzieciach terrorystów, które od małego wychowywane były w gotowości oddania życia dla Allaha. Pierwszy raz miałam jednak styczność z opowieścią o rodzinie, która była po prostu szczęśliwa. Która miewała swoje problemy, ale która była zaskakująco normalna. Ojciec zabierał dzieci do wesołego miasteczka i szanował swoją żonę. Z roku na rok stawał się coraz bardziej brutalny w poglądach, ale nikt nie przeczuwał, co może nadejść. Ta zupełnie inna perspektywa była odświeżająca.
„Syn Terrorysty" opowiada o tej codziennej normalności oraz tym, co nastąpiło 5 listopada 1990 roku. O ciągłym przemieszczaniu się z miejsca na miejsce, głodzie, przemocy fizycznej oraz psychicznej i stopniowym uwalnianiu się od toksycznych przekonań wpojonych za młodu. Całość ma około stu stron, więc czyta się to na raz i czytelnik zostaje na koniec z dużym niedosytem, ale za to z zwiększonym zasięgiem wzroku.
Każdy z nas powinien zastanowić się, jak często skreśla człowieka przez pozory oraz jak często wydaje nam się, że dla kogoś już nie ma nadziei.
Po historii życia Zaka Embrahima mamy informacje o autorach i namiary na prelekcję, której zawdzięczamy książkę oraz prelekcje powiązane, a na koniec oczywiście jest garść informacji o TED oraz o TED BOOKS. To standardowe podpowiedzi, gdzie zgłębiać temat z tego tytułu lub gdzie szukać jeszcze innych. Seria ma moje serce i z ochotą będę poznawała jej kolejne tytuły!
Syn terrorysty. Historia wyboru Zak Ebrahim
6,8
„To historia o chłopcu, którego wyszkolono do nienawiści, i o mężczyźnie, który wybrał inną drogę.”
Żaden człowiek nie rodzi się zabójcą, terrorystą, gwałcicielem, przemocowcem. Ludzie są z natury dobrzy, życzliwi jeden dla drugiego, serdeczni, uczynni, pomocni. Skąd zatem biorą się te wszystkie nienawiści, które skłaniają niektórych do robienia krzywdy drugiej osobie?
„Nie bez przyczyny trzeba uczyć morderczej nienawiści. Nie tylko uczyć, ale i na siłę zaszczepiać. To fenomen, który nie występuje w sposób naturalny.”
Czy zatem ojciec może mieć na syna taki duży wpływ, by ten ślepo czynił zło? Mordował? Terroryzował? Zabijał?
„To kłamstwo, które powtarza się bez przerwy, często ludziom, którzy nie mają innej możliwości i których pozbawiono dostępu do innych światopoglądów. To kłamstwo, w które uwierzył mój ojciec. Miał nadzieję, że uda mu się mi je przekazać.”
Dalsza część recenzji tutaj: https://milionyliter.blogspot.com/2023/12/zak-ebrahim-syn-terrorysty.html