Muniek Staszczyk, właśc. Zygmunt Marek Staszczyk – polski muzyk, współzałożyciel, lider, wokalista, autor tekstów, w początkowym okresie także basista zespołu T.Love. Współpracował z wieloma artystami i zespołami, takimi jak Maanam, Kasia Nosowska, Pidżama Porno, Zipera czy Habakuk.
Muńka uwielbiam od zawsze. Jest takim kolesiem, który z każdym znajdzie nić porozumienia. Dogada się i z profesorem i z gościem spod budki z piwem, bo choć szkoły pokończył, w głębi ducha pozostał po prostu chłopakiem z osiedla i myślę, że to nie jest poza.
Książkę czyta się błyskawicznie. Brzozowicz pełni w tym wywiadzie rolę pomocniczą, czyli taką jak trzeba. Nie rozgaduje się, nie zadaje pokrętnych pytań, daje się w pełni wypowiedzieć rozmówcy.
A Muniek nawet proste życiowe, podwórkowe, szkolne czy koncertowe sytuacje relacjonuje w taki sposób, że trudno sie oderwać. Dla każdego miłośnika naszego rodzimego rock and rolla jest to pozycja obowiązkowa.
A ja nadal nie mogę sobie uzmysłowić jak to się stało, że Muniek, którego zacząłem słuchać tak przecież niedawno - w jakimś 1990-1991 roku (miałem wtedy lat 11-12, Muniek 27-28)- skończył właśnie 50-tkę. Może ktoś mi wytłumaczy, co?
Fanką T.Love ani Muńka Staszczyka nie jestem ,ale z ciekawością sięgnęłam po tę książkę .I powiem Wam jedno ,warto było . Muniek wspomina w nim swoje dzieciństwo,szkołę .Dowiecie się tez jak powstał zespół T.Love i nie tylko .Wydawałoby się ze bycie muzykiem to taka prosta sprawa , ale to wszystko takie proste nie jest . Muniek przyznaje w wywiadzie że miał do czynienia z narkotykami i nie stronił tez od alkoholu .Poznajemy tu kulisy koncertów w Stanach i nie tylko.
A piosenkę "U cioci na imieninach " bardzo lubię a inne piosenki też są mi znane :-)
Ja polecam, od Was zależy czy przeczytacie .