Legendy Polskie - Twardowsky 2.0

LubimyCzytać LubimyCzytać
16.09.2016

Ta jesień będzie należała do bohaterów Legend Polskich. Premiera pierwszego filmu z nowej serii - „Twardowsky 2.0” ma miejsce już dziś na stronie legendy.pl i w serwisie YouTube. Do świetnie przyjętych bohaterów z opowieści „Smok” i „Twardowsky” dołączają kolejni z „Operacji Bazyliszek” i „Jagi”. Allegro zaprosiło do współpracy zespół znanych aktorów, m.in. Roberta Więckiewicza, Piotra Machalicę, Tomasza Drabka, Olafa Lubaszenko, Katarzynę Pośpiech oraz Pawła Domagałę.

Legendy Polskie - Twardowsky 2.0

Projektowi Legendy Polskie od początku towarzyszy duże zainteresowanie. W ciągu zaledwie kilkunastu tygodni w 2015 roku filmy „Smok” i „Twardowsky” wyświetlono ponad 6 mln razy. To imponujący wynik, jeśli porównamy go do 8,3 mln widowni, jaką w 2015 roku zgromadziły w kinach wszystkie polskie filmy (źródło: Polski Instytut Sztuki Filmowej). Krótkometrażowe produkcje Legend Allegro zebrały tysiące pozytywnych komentarzy internautów.

Kilka kolejnych miesięcy intensywnej pracy zaowocowało sequelem „Twardowsky’ego” i dwoma nowymi historiami, w których znów pojawiają się dobrze znane postacie wyjęte prosto z kultury naszych przodków. – Pierwszymi Legendami podnieśliśmy sobie bardzo wysoko poprzeczkę. Dlatego w pracę nad nowymi filmami włożyliśmy dwa razy więcej energii i czasu, stawiając na współpracę z najlepszymi twórcami kultury: pisarzami, scenarzystami i aktorami. Stworzyliśmy coś niepowtarzalnego, ponieważ w takim składzie te osoby nie miały okazji jeszcze ze sobą współpracować. Mam nadzieję, że efekt zaskoczy wszystkich – mówi o projekcie Marcin Dyczak, dyrektor marketingu Allegro.

Nowe postacie, grane przez Tomasza Drabka i Piotra Machalicę, pojawiają się już w filmie „Twardowsky 2.0”. Piotr Machalica przyjął propozycję zagrania w Legendach Polskich bez wahania. – Znałem prace Tomka, więc byłem oczywiście bardzo przychylnie nastawiony. Poza tym temat, czyli legendy polskie i Twardowski, brzmiał jak zapowiedź ciekawej przygody. Pierwsza część ma przecież absolutnie światowy poziom – mówi Piotr Machalica. – Mam za sobą współpracę ze wspaniałą, profesjonalną w każdym calu ekipą oraz – świadomie użyję tego określenia – świetnym reżyserem. Praca w takiej atmosferze i z takimi ludźmi – to marzenie. Bardzo jestem ciekaw efektów tej współpracy i nie mogę się już doczekać, kiedy zobaczę gotowy projekt – dodaje.

Dla reżysera Tomasza Bagińskiego praca nad kolejnymi odsłonami projektu to duże wyzwanie. – Kontynuacje zawsze niosą ogromne ryzyko, ale jednocześnie wydaje mi się, że przy pierwszych Legendach zrobiliśmy coś na tyle unikatowego, że zostawienie tego i niepójście za ciosem byłoby grzechem. Nie wiemy wciąż, czy Legendy to był jednorazowy strzał, czy może coś, co ma większy potencjał. To się okaże dopiero po pokazaniu nowych filmów publiczności.

Pierwszą okazją do konfrontacji z widzem będzie premiera dalszych przygód Twardowsky’ego. „Operacja Bazyliszek” ujrzy światło dzienne w listopadzie br. Poznamy Kołodzieja, jednego z ostatnich Piastów, który żyje współcześnie i nawet nie wie o tym, że jest przedstawicielem najstarszego rodu. Pojawi się też Rzepicha oraz specjalny oddział ABW do zwalczania zjawisk paranormalnych. Z kolei w „Jadze”, która ukaże się w grudniu, twórcy zamierzają wykreować postać potężnej zielarki – dziewczyny, która swoją mocą będzie w stanie pokonać samodzielnie oddział antyterrorystów.

Twardowsky 2.0
 
Pomysły na Legendy cały czas ewoluują. Na początku projekt zakładał, że każdy film będzie opowiadał odrębną historię zainspirowaną polskimi legendami i opowiadaniami. Następnie pojawił się pomysł stworzenia całego świata, ze zbudowanymi postaciami i przenikającymi się wzajemnie historiami. Twórcy Legend od początku wsłuchują się w głosy widzów, pozwalając im w ten sposób realnie wpływać na kształt produkcji. Tak było w przypadku Twardowsky’ego, który doczekał się kontynuacji.

Wróciliśmy do postaci Twardowsky’ego, bo o jego dalsze losy najczęściej pytali nas internauci. Zresztą już na etapie powstawania pierwszej części widzieliśmy w tej historii potencjał na większa fabułę. I tak „Twardowsky 2.0” jest nie tylko zrealizowany z większym rozmachem, ale jest też dłuższy, bo aż dwudziestominutowy – mówi Marcin Dyczak.
 
Podobne odczucia na temat filmu ma jego reżyser Tomasz Bagiński: – Współpraca z Robertem Więckiewiczem ułożyła się nam tak dobrze, że bardzo chciałem wrócić do tej postaci. Zostawiliśmy sobie zresztą furtkę w końcowej scenie poprzedniego filmu. Twardowsky to postać, która od początku wyłamywała się ze scenariuszowych ram. Kontynuacja była naturalną decyzją – ujawnia reżyser.

Tym razem spotykamy Twardowsky’ego na statku Diablicy, którym uciekł z Księżyca. Niestety, jego podróż nie potrwa długo – będzie musiał sporo nagrzeszyć, żeby uzupełnić specyficzne paliwo. Na domiar złego po piętach będzie mu deptać Diablica w towarzystwie Boruty i Rokity. Warto dodać, że postać diabła pojawiła się w Legendach Polskich już wcześniej, w czerwcu, kiedy swoją premierę miał audiobook Wywiad z Borutą z Tomaszem Drabkiem i Krystyną Jandą w rolach głównych. Dwugodzinna opowieść wyjaśnia historię powiązań Twardowsky’ego z Borutą, dla fanów projektu jest więc pozycją obowiązkową.

W „Twardowskym 2.0”, podobnie jak w przypadku pozostałych Legend, na uwagę zasługuje też ścieżka dźwiękowa. Po raz kolejny twórcy sięgnęli po znany utwór w nowej aranżacji – „Aleja Gwiazd” Zdzisławy Sośnickiej w wykonaniu Anny Karwan i Matheo. Premiera teledysku, który sam w sobie stanowi kolejną filmową produkcję, będzie miała miejsce już 23 września.

źródło: materiały prasowe


komentarze [6]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
BokalskareSoul 24.09.2016 23:02
Czytelniczka

Te filmy do bardzo doba reklama dla Allegro, poza tym są świetne. Lepsze od niektórych filmów. Ciekawe przedstawienie legendy przyciągnie wielu widzów, szczególnie, że pokazują współczesne zachowania i postacie. Wszystko przedstawione jest w czasie rzeczywistym a nie w czasie pojawienia się legendy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gosia Kucharska 19.09.2016 21:52
Czytelniczka

Myślę, że to jest taka żartobliwa forma reklamy Allegro. Właścicieli Grupy Allegro stać na finansowanie takich żartów ze znanymi polskimi aktorami. Czemu nie?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Noc-Kairu 18.09.2016 22:30
Czytelnik

Dla mnie super. Temat stary, przeniesiony w przyszłość. Ubawiłam się, uśmiałam. Podziwiam wykonanie i dbałość o każdy szczegół.Czekam na ciąg dalszy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Paweł 17.09.2016 21:13
Czytelnik

Oceniam, że tym razem filmik jest sukcesem połowicznym. Niemniej udany i rad bym był oglądać następne.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ReaderX 16.09.2016 21:49
Czytelnik

Nareszcie powiew prawdziwej świeżości w polskim kinie!

Seria "Twardowsky" pokazuje, że tak po prostu...MOŻNA.
Można robić kino ciekawe i na bardzo dobrym poziomie.
Gratulacje dla pomysłodawców, oraz wykonawców, którzy mieli chęć i odwagę zabrać się za tematykę SF. Czekam teraz na "pełnometrażówkę" o "Twardowskym" bo "grzechem" byłoby aby taki film nie powstał...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
LubimyCzytać 16.09.2016 15:12
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post