-
Artykuły
„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”
1 -
Artykuły
17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułów
2 -
Artykuły
Ekranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”
8 -
Artykuły
Czy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“
1
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Podglądamy Twardowskiego w kosmosie
W ciągu dwóch tygodni współczesna adaptacja tradycyjnej polskiej legendy – film „Smok” - osiągnęła ponad 2 miliony wyświetleń, a ebooka pobrało ponad 7 tysięcy osób. Te wyniki pokazują, jak bardzo temat legend jest dla Polaków ciekawy, a i same historie oraz ich przesłanie nadal aktualne. Już dzisiaj druga odsłona projektu Legendy Polskie - premiera filmu „Twardowsky”.
Projekt przygotowany przez Allegro, poprzez swą oryginalną formę - połączenie kultury i multimediów – skierowany jest przede wszystkim do młodych widzów i czytelników żyjących w świecie internetu i mediów społecznościowych.
Marcin Dyczak, szef marketingu Allegro, mówi:
Nasz projekt jest adresowany głównie do młodych odbiorców. Tych, którzy na co dzień żyją w sieci i tym, co się w niej dzieje. Oni już nie oglądają telewizji, nie czytają prasy, ale są bardzo świadomymi uczestnikami życia społecznego i kulturalnego. Chcemy jako marka mówić do nich ich językiem, w zrozumiałej i atrakcyjnej dla nich stylistyce oraz w tych miejscach, z których aktywnie korzystają – na YouTube czy Facebooku.
Legendy Polskie pokazują, że każdą z pradawnych historii można przenieść w obecną rzeczywistość lub bliską przyszłość - przesłania, które płyną z opowieści są uniwersalne i ponadczasowe.
Odtwórca roli Twardowsky'ego, Robert Więckiewicz, tak mówi o projekcie:
Idea, aby w nowej formie, przy użyciu najnowszych technik wrócić do znanych legend i baśni polskich wydaje mi się strzałem w dziesiątkę. Być może w ten sposób istotny przekaz zawarty w tych utworach podany w oryginalnej, atrakcyjnej formie i niewątpliwie ciągle aktualny ma szanse dotrzeć do szerszego grona odbiorców, w tym ludzi młodych. Nie mówiąc już o tym, że jest to po prostu fajna zabawa i rozrywka na wysokim poziomie.
Zagubiony i samotny Twardowsky siedzi w stacji kosmicznej na Księżycu – to konsekwencja jego paktu z diabłem. Niepogodzony ze swoim losem potwornie się nudzi. Pewnego dnia zjawia się diabeł w postaci pięknej kobiety. Twardowsky chce wrócić na Ziemię, prosi o trochę czasu, ale orientuje się, że niewiele wytarguje, więc ucieka...
Z tytułową postacią zmierzył się Robert Więckiewicz, któremu w duecie aktorskim towarzyszy Aleksandra Kasprzyk. Aktor opowiada:
Gdy zaproponowano mi zagranie postaci Twardowskiego pomyślałem w pierwszej chwili: no ale jak? - kontusz szlachecki i szabla? Okazało się, że nie. Akcja legendy została przeniesiona w przyszłość. Twardowski prawdopodobnie po ucieczce z ziemi mieszka na stacji kosmicznej, gdzie znajduje go diabeł i to tam właśnie, w kosmosie, rozegra się kolejny akt potyczki o duszę Twardowskiego.
W krótkometrażowym filmie postać Twardowsky’ego funkcjonuje w zupełnie nowych realiach, historia przedstawiona jest dowcipnie z dystansem. Tomasz Bagiński, reżyser filmu, dodaje:
Nasza interpretacja „Pana Twardowskiego” to interpretacja idąca bardzo daleko od oryginału. Jest koniec 2015 roku i myślę, że dojrzeliśmy już do tego, żeby do naszej tradycji podchodzić z lekkim dystansem i na luzie. Namawiam do poszukiwania nawiązań i smaczków, które zawarliśmy w filmach, a które prowadzą do wielu, zarówno polskich jak i światowych dzieł gatunku.
Autorem scenariusza – zarówno do „Twardowsky’ego” jak i „Smoka” – jest Błażej Dzikowski (prozaik), natomiast autorem zdjęć jest znany m.in. z oscarowej „Idy” Łukasz Żal. Filmom towarzyszy ciekawa oprawa muzyczna. W „Smoku” są to współczesne przerobione wersje utworów m.in. „Cichosza” czy „Najwięcej witamin”, w „Twardowskym” połączono stylistykę SF z tradycyjnymi wykonaniami piosenek Marka Grechuty, Elektrycznych Gitar czy Tadeusza Woźniaka.
Projekt Legendy Polskie to unikalne przedsięwzięcie Allegro z pogranicza kultury i reklamy, które powstało we współpracy z Platige Image oraz Fish Ladder. Składają się nań dwa filmy: „Smok” i „Twardowsky” oraz ebook z sześcioma opowiadaniami: Jakuba Małeckiego („Zwyczajny Gigant”), Elżbiety Cherezińskiej („Spójrz mi w oczy”), Roberta Wegnera („Milczenie owcy”), Łukasza Orbitowskiego („Niewidzialne”), Rafała Kosika („Śnięci rycerze”) i Radka Raka („Kwiat paproci”) z ilustracjami Marcina Panasiuka.
Więcej informacji na legendy.allegro.pl.
komentarze [13]
Mi osobiście od "Twardowsky'ego" bardziej przypadł do gustu "Smok", ponieważ "Smok" bardzo mi się kojarzył z "Felixem, Netem i Niką". Jak się dowiedziałam, że Rafał Kosik też wziął udział w projekcie, uznałam, że to nie był przypadek. ;)
"Twardowsky" w gruncie rzeczy jest całkiem udaną krótkometrażówką, który oprócz reinterpretowania legendy wyśmiewa wiele rzeczy, bawiąc...
A ja byłam zażenowana "rysowaniem" penisa na księżycu. Ani to zabawne ani to ciekawe.
I o ile bawią mnie teksty tupu "Poland can into space", to w całej tej krótkometrażówce aż czuć było taką niechęć, próbę mimowolnego dokopania Polsce.
A poza tym szklanki z metalowymi koszyczkami, serio?! No litości mamy 2015 rok, PRL skończył się dobre ćwierć wieku temu. Nie wierzę,...
Wszystko super, naprawdę ciekawa interpretacja, ale "Ona tańczy dla mnie" w takim filmie srsly? Reszta soundtracku jest na plus :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Filmów nie zdążyłam zobaczyć, ale opowiadania są świetne. Szczególnie przypadła mi do serca legenda o Bazyliszku w interpretacji Elżbiety Cherezińskiej - lekko, przyjemnie i jak sprytnie!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tak przy okazji zastanawiam się nad fenomenem Bagińskiego i niemal jednomyślnymi zachwytami nad jego produkcjami. Nie są one jakoś artystycznie czy treściowo głębokie, za to zdecydowanie efektowne wizualnie. Niewątpliwie autor jest profesjonalistą mającym opanowane efekty specjalne na poziomie światowym, ale - powiedzmy to szczerze - Hollywood ma takich "na pęczki" i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
"Smok" był w porządku, ale "Twardowsky" jest po prostu świetny. Czekam zatem jeszcze bardziej na pełnometrażowego "Wiedźmina".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie rozumiem czemu tak świetne produkcje przechodzą bez większego echa... Przecież to na głowę bije wszystkie "rządowe" spoty mające reklamować Polskę za granicą.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Oficjalne spoty mają inny target - zwykle kierowane są do "dorosłej" widowni. Ale czas być może zrozumieć, że dotarcie do młodszej widowni z reklamą Polski i w taki sposób może być z jednej strony łatwiejsze (łatwiej akceptowalne przez odbiorcę), a z drugiej - w przyszłości dające więcej, przez wczesne zainteresowanie i zbudowanie pozytywnych skojarzeń.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marzy mi się taka pełnometrażówka. Temat dowolny, byleby w tym klimacie i z takim wykonaniem :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post