Kiedy Bailey był szczeniakiem, nie spodziewał się, że będzie miał w życiu misję. Ethan był jego ulubionym człowiekiem, najlepszym przyjacielem. Odważny psiak wielokrotnie powracał na ziemię, aby pomagać ludziom i aby odnaleźć drogę do swojego pana. Miał różne imiona: Bailey, Toby, Ellie, Koleżka… Gdy wydaje mu się, że spełnił już swoje zadanie i wie o ludziach wszystko, okazuje się, że jest jeszcze ktoś, kto potrzebuje pomocy.

Bailey dostaje od swojego ukochanego Ethana nowy cel: ma opiekować się jego wnuczką – CJ. Dopóki dziewczynka jest mała, zadanie jest dość proste, choć czasem trzeba ochronić ją własnym ciałem przed rozbrykanym koniem. Z biegiem czasu CJ dorasta i wyzwania dla Baileya też stają się coraz większe, tym bardziej że dziewczynka wyjeżdża z matką do wielkiego miasta i traci kontakt z dziadkami. Na szczęście Bailey przeżył już wiele żyć i sporo się o ludziach nauczył. Tym razem będzie musiał pomóc swojej ukochanej pani odnaleźć prawdziwą miłość, zrealizować marzenia i przede wszystkim pogodzić skłóconą rodzinę. Czasem będzie musiał odejść, by zaraz znów powrócić w nowym wcieleniu, raz nawet jako suczka. Bo Bailey jedno wie na pewno: życie jest na tyle pomerdane, że zawsze warto trzymać się razem.

Reżyserka Gail Mancuso w ekranizacji książki W. Bruce'a Camerona „Był sobie pies 2” przedstawia wzruszający i nieprzewidywalny film dla odbiorców w każdym wieku. Gratką dla polskich widzów jest fakt, że głosu Baileyowi użyczył ponownie aktor Marcin Dorociński.

Premiera już dzisiaj! Zapraszamy do kin.

Artykuł sponsorowany