Wznowienie książki „Szklany klosz”

LubimyCzytać LubimyCzytać
23.01.2019

Szokująca, realistyczna i niezwykle emocjonalna powieść o kobiecie wpadającej w paszczę szaleństwa. Szklany klosz to podróż do najmroczniejszych i najbardziej przerażających zakamarków ludzkiej psychiki. Powieść ukazała się po raz pierwszy w 1963 roku, a niecały miesiąc później Sylvia Plath popełniła samobójstwo.

Wznowienie książki „Szklany klosz”

„Tego lata byłam pewna, że dzieje się ze mną coś niedobrego, bo jedyna rzecz, jaka trzymała się mojej mózgownicy, to ci Rosenbergowie i jeszcze to, jaka jestem głupia, że zakupiłam masę kosztownych, niewygodnych sukien, wiszących teraz w szafie jak śnięte ryby, i jeszcze, że wszystkie te moje małe sukcesy w college’u rozprysły się w zetknięciu z zimnym marmurem i szkłem fasad drapaczy na Madison Avenue niczym bąbelki szampana. A mówiło się, że przeżywam najlepszy okres swojego życia”.

Sylvia Plath daje nam wgląd w wewnętrzny świat kruchej i wrażliwej młodej pisarki. Dziewczyny, która nie jest zainteresowana tym, co świat jej oferuje. Autorka w niebywale wnikliwy sposób ukazuje, jak płynna jest granica między geniuszem a szaleństwem, jak niewiele dzieli nas od przepaści. Możemy współczuć Esther Greenwood albo utożsamić się z nią, ale na pewno jej historia poruszy nas do głębi. –  Zofia Karaszewska

Esther jest wyjątkowo inteligentna, piękna, utalentowana, jednak jej świat powoli się rozpada – i być może nie ma już dla niej ratunku.

Kiedy ma dziewiętnaście lat, przyjeżdża do Nowego Jorku – miasta spełnienia, szczęścia, zabawy, kariery – na miesięczny staż w redakcji miesięcznika dla dziewcząt. Ma poznać miasto, spędzić miło czas. Esther nie potrafi się jednak odnaleźć. Nie ma ochoty na nocne zabawy, nie umie znaleźć odpowiedniego towarzystwa, jest zniechęcona. Odkrywa, że dobre oceny, które zawsze zdobywała w szkole, tutaj nie mają znaczenia. Esther nie umie zdecydować, na czym jej zależy, co ją interesuje, czy w ogóle istnieje taka rzecz. Nie czuje się taka jak inne dziewczyny – śliczne, uśmiechnięte i zadowolone z życia. Przychodzi załamanie…

Sylvia Plath w swojej kanonicznej powieści brawurowo wciąga czytelników w chorobę Esther, a jej załamanie nerwowe jest przedstawione w tak wiarygodny sposób, że wydaje się racjonalne.

Opowieść o dziennikarce i poetce, która wpada w głęboką depresję i próbuje się zabić, napisana przez pisarkę i poetkę, która naprawdę popełniła samobójstwo. „Szklanego klosza” nie da się czytać w oderwaniu od poruszającej biografii jej autorki. Ta książka jest nie tylko klasyką anglojęzycznej literatury, ale także opowieścią, która – mimo upływu ponad pół wieku – niestety bardzo niewiele straciła na aktualności. Moje podejście do tej książki jest bardzo osobiste. „Szklany klosz” Sylvii Plath to książka, która zmieniła moje postrzeganie codzienności, literatury, mody – a nawet mojego imienia. – Sylwia Stano

Sylvia Plath (1932-1963) – amerykańska poetka, pisarka i eseistka. Zaliczana do grona poetów wyklętych, jedna z czołowych postaci Konfesjonalistów, kierunku w literaturze lat 50. i 60. XX wieku. W 1955 roku wyjechała jako stypendystka Fulbrighta na studia do Anglii, gdzie poznała swojego przyszłego męża, poetę Teda Hughesa, którego poślubiła w 1956 roku. Plath chorowała na zaburzenie afektywne dwubiegunowe (depresję i stany maniakalne) i kilkakrotnie przebywała w szpitalach psychiatrycznych, najczęściej w związku z próbami samobójczymi.

Książkę możecie kupić tutaj.

Artykuł sponsorowany


komentarze [2]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
betsy 23.01.2019 18:05
Czytelniczka

Czytałam dawno temu jako dwudziestoparolatka. Zrobiła wówczas na mnie duże wrażenie. Niech nie czytają tej pozycji osoby z depresją i choroba afektywna dwubiegunową!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 23.01.2019 11:29
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post