Kronika miasta-feniksa
Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Tokio. Biografia Stephena Mansfielda udowadnia, że to powiedzenie może dotyczyć także… miasta!
Straszliwa pożoga Meireki, która w połowie XVII wieku pochłonęła większość zabudowań Edo (wcześniejsza nazwa Tokio); szaleńczy pęd za Zachodem i istny wysyp budynków inspirowanych europejską architekturą w epoce Meiji; potężne trzęsienie ziemi w Kanto i towarzysząca mu fala pożarów na początku XIX stulecia… Historia stolicy Japonii zdaje się nieprzerwanym pasmem katastrof, klęsk żywiołowych i burzliwych przemian społecznych, które wymuszały przeobrażenia miejskiego krajobrazu na ogromną skalę. A jednak Tokio za każdym razem wychodziło z nich obronną ręką i odradzało się jak feniks z popiołów, by stać się obecnie jednym z najważniejszych ośrodków światowej gospodarki, kultury i myśli technologicznej.
Stephen Mansfield przedstawia dzieje metropolii, opierając się na tezie, że miasto jest jak żywy organizm - zdolny do ciągłej zmiany, ewolucji i regeneracji. Ten płynny charakter miejskiego krajobrazu, gotowego na nieustanne transformacje i skoncentrowanego na przyszłości, mówi wiele zarówno o historii całego kraju, jak i mentalności Japończyków.
Autor prowadzi nas przez losy niezwykłego miejsca. Rozpoczyna od czasów szoguna Tokugawy Ieyasu, który zgodnie z założeniami chińskiej geomancji i nauk religijnych postanowił stworzyć idealne miasto – stolicę nowej dyktatury sprawującej pełną kontrolę nad feudalnymi poddanymi. W kolejnych rozdziałach poznajemy dalsze etapy zmian. Zakochane w zachodnim świecie Tokio z okresu Meiji, bezkompromisowo odrzucające stare symbole i tradycje na rzecz architektonicznych nowinek. Dręczone katastrofami naturalnymi i niepokojami społecznymi miasto z początków XIX wieku. Centrum złamanej wojenną porażką Japonii, za wszelką cenę starające się oswoić nową, okupacyjną rzeczywistość. I wreszcie Tokio wkraczające w XXI wiek, budujące z zawrotną prędkością swoją pozycję międzynarodową – polityczną, gospodarczą i technologiczną.
Każda epoka została zobrazowana nie tylko przez wydarzenia historyczne, ale również barwne postacie, anegdoty, przykłady literackie i filmowe. To one udowadniają, że Tokio naprawdę żyje.