A ty ile razy w roku odwiedzasz bibliotekę? Milenialsi i pokolenie Z robią to najczęściej

Anna Sierant Anna Sierant
16.02.2024

The American Library Association (ALA, Stowarzyszenie Bibliotek Amerykańskich) opublikowało raport, z którego wynika, że to młodsze pokolenia amerykańskich czytelników najchętniej odwiedzają biblioteki.

A ty ile razy w roku odwiedzasz bibliotekę? Milenialsi i pokolenie Z robią to najczęściej Samantha Hentosh (https://unsplash.com/@samanthahentosh), Unsplash

Raport, o którym mowa, został przygotowany w 2022 roku przez badaczki z Portland State University – dr Kathi Inman Berens i dr Rachel Noordę. W badaniu wzięło udział 2075 osób, przedstawicieli młodszych pokoleń należących do generacji milenialsów (dzisiejsi 27–42-latkowie) oraz do generacji Z (dzisiejsi 11–26-latkowie). I choć mogłoby się wydawać, że właśnie te pokolenia więcej czasu spędzają online niż offline, to okazuje się – jak podkreślają autorki badania – że „młodsi czytelnicy częściej niż ci ze starszych pokoleń odwiedzają biblioteki”. I to mimo iż – co również wynika z badania – 92% i milenialsów, i osób z generacji Z przyznaje, że codziennie zagląda do social mediów, a 25% badanych robi to nawet kilka razy w ciągu godziny.

„Młodsze pokolenia płynnie przechodzą z jednej platformy na drugą – z internetu do książki papierowej”

Z raportu wynika, że w ciągu minionych dwunastu miesięcy 54% czytelników z młodszych generacji odwiedziło biblioteki. Jak powiedziała anonimowa uczestniczka badania: „Rzeczywistości online i offline odbieram jako przenikające się, a właściwie stanowią one dla mnie jedną zintegrowaną rzeczywistość”. Młodsi czytelnicy zatem wcale nie przedkładają „cyfrowych rozpraszaczy” nad wizytę w bibliotece. W rozmowie ze stacją NBC wnioski te potwierdziła ze swojego doświadczenia Siva Ramakrishnan, dyrektorka sekcji young adult w Nowojorskiej Bibliotece Publicznej. Jak powiedziała: „Młodsze pokolenia płynnie przechodzą z jednej platformy na drugą – z internetu do książki papierowej”.

Badanie pokazuje również, że biblioteka to dla wspomnianych dwóch grup czytelniczych nie tylko miejsce, z którego można wypożyczyć książkę, ale i bezpieczna, spokojna przestrzeń do odpoczynku po pracy/szkole, a w przypadku pokolenia Z – także do spotkania ze znajomymi. Dr Kathi Inman Berens, jedna z autorek raportu, dodaje, że dla milenialsów i zetek biblioteki to rodzaj „cyfrowego detoksu”.

Książki wybierają najczęściej z polecenia, ale nie lubią na nie czekać zbyt długo

Wydawać też by się mogło, że młodsi czytelnicy, przyzwyczajeni do szybkiego znajdowania informacji, a także kupowania książek przez internet, nie należą do najcierpliwszych. I akurat to przekonanie raport ALA potwierdza – 75% milenialsów i zetek twierdzi, że czekanie na zamówioną książkę tydzień lub więcej to „długo”. Badanych zapytano również o kilka innych rzeczy, m.in. o to, czy gdyby mieli do wyboru książkę wyłącznie z tekstem lub wersję tej samej książki w formie komiksu, zawierającą ilustracje, to wybraliby tę drugą opcję. 59% osób odpowiedziało, że tak.

A skąd milenialsi i zetki czerpią inspiracje do tego, jaką książkę wypożyczyć? Okazuje się, że wcale nie np. z TikToka, bo kierują się przede wszystkim rekomendacjami znajomych (59%), na drugim miejscu są filmy/seriale, które nakręcono na podstawie książek (41%, i tu przy okazji zachęcam do zagłosowania w kategorii Ekranizacja w Plebiscycie Książka Roku 2023). 37% osób stawia na polecenia od rodziny, z kolei na gust influencerów zdaje się 28% badanych (34% zetek i 23% milenialsów).

Warto dodać, że w przypadku milenialsów i zetek zamiłowanie do wypożyczania książek idzie w parze z zamiłowaniem do ich kupowania. Z raportu wynika, że przedstawiciele tych generacji w ciągu miesiąca kupują średnio jednego e-booka, jeden audiobook i dwie książki papierowe. Dokładnie tyle samo e-booków, audiobooków i książek papierowych w ciągu miesiąca czytają. Jedna na trzy osoby z generacji milenialsów i zetek, kupując książki, kieruje się rekomendacjami z Instagrama, a 31% – z TikToka (chodzi nie tylko o recenzje dodawane przez użytkowników, ale i reklamy).

Należycie do pokolenia milenialsów lub zetek? Ile średnio książek miesięcznie/rocznie wypożyczacie? A może wolicie je kupować? A jeśli należycie do starszych generacji, jak to wygląda w waszym przypadku? Dajcie znać w komentarzach!

Link do badania znajdziecie tutaj.


komentarze [88]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
PanKracy  - awatar
PanKracy 29.02.2024 21:48
Bibliotekarz

Pierwszego marca jest międzynarodowy dzień przytulania bibliotekarzy, może być to świetny pretekst do odwiedzenia biblioteki  😁

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aka  - awatar
Aka 24.02.2024 09:05
Czytelniczka

Biblioteka to dla wielu jest  jak ogromny sklep z zabawkami albo cukiernia z  ciastkami, wchodzisz i chciałbyś wszystkiego (no prawie wszystkiego) spróbować a na karcie tylko określona ilość książek do wypożyczenia  😀.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
patka  - awatar
patka 23.02.2024 23:58
Czytelnik

U mnie w domu miejsce na książki już dawno się skończyło. Mam je poupychane wszędzie, gdzie się da, nawet w starej biblioteczce w garażu. Dlatego teraz korzystam z abonamentu i biblioteki, którą odwiedzam raz w miesiącu. W mojej bibliotece jest bardzo dużo nowości i można też składać propozycję, na to, jakie książki będą zamawiane. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
domekzkart  - awatar
domekzkart 23.02.2024 19:46
Czytelniczka

Od dawna nie miałam okazji korzystać z biblioteki, ostatnio coraz więcej ksiązek kupuję lub kupuję ebooki, ale coraz częściej myślę, o powrocie do biblioteki choćby z tego względu ze miejsce w domu zaczyna się powoli kończyć

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ewa  - awatar
Ewa 22.02.2024 13:07
Czytelniczka

W tym roku byłam już dwa razy w bibliotece. Ze względu na mało miejsca w domu ostatnio wolę wypożyczać. Gdy już kupuję to sprawdzone książki, do których wrócę. Bardzo cenię sobie bibliotekę w domu kultury w Mrągowie, gdyż mają bogaty zbiór i systematycznie pojawiają się nowości. Jest tez możliwość zaproponowania kupna książki do biblioteki. Przyznam się, że raczej częściej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Strapiony Marzyciel - awatar
Strapiony Marzyciel 22.02.2024 11:08
Czytelniczka

Jestem wdzięczna za dobrodziejstwo bibliotek. Zapisana jestem do kilku i to w różnych województwach. Przyznam, że w tym roku chcę przeczytać przede wszystkich księgi ze swojego zbioru, bowiem posiadam ich sporo, a nie wszystkie są jeszcze przeczytane, a chcę wiedzieć, czy pozostawić je w swojej biblioteczce, czy dać im drugie życie. :) Mimo to, biblioteka jest  dla mnie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Melissa Tygrys - awatar
Melissa 22.02.2024 09:55
Czytelniczka

Przed urodzeniem dzieci byłam stałym gościem, a w zasadzie rezydentką 12. warszawskich bibliotek oraz kilku w Poznaniu i Kanadzie. 🤪
Zdarzało mi się doradzać czytelnikom i często bywałam przez nich brana za bibliotekarkę 😂  Obecnie wolę książki kupować, gromadzić (o ile chcę do nich wrócić), a resztę sprzedaję, rozdaję Przyjaciołom lub bibliotekom. Częściej bywam w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Limanniel  - awatar
Limanniel 22.02.2024 07:25
Czytelnik

Jestem milenialsem, gdy chodziłam jeszcze do szkoły tylko wypożyczałam książki. Obecnie częściej kupuję lub czytam w abonamencie, rzadziej wypożyczam. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
mulberry  - awatar
mulberry 22.02.2024 07:06
Czytelniczka

Uwielbiam biblioteki, szczególnie, że ta z której korzystam dba o ciągły zakup nowości, jest otwarta długo oraz codziennie, łącznie z niedzielami. Korzystam z katalogu online, dzięki czemu wchodzę do biblioteki tak naprawdę odebrać wcześniej już zamówienie książki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Melissa Tygrys - awatar
Melissa 22.02.2024 09:57
Czytelniczka

WOW w niedzielę? Gdzie jest taka magiczna biblioteka? Zazdroszczę...  😀

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
mulberry  - awatar
mulberry 22.02.2024 10:32
Czytelniczka

W Lesznie (wielkopolska), główna filia czynna codziennie łącznie z niedzielami od 9-19, super sprawa. Ja sporo pracuje, a i tak udaje mi się skorzystać z biblioteki:))

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Melissa Tygrys - awatar
Melissa 22.02.2024 11:25
Czytelniczka

Niesamowite.
Dotąd w Polsce spotykałam się  z sytuacją, w której biblioteki pracowały 4 dni w tygodniu lub 5, ale z różnymi godz. pracy lub w ogóle skróconymi w JEDEN parszywy DZIEŃ (weź zapamiętaj, która biblioteka kiedy ma jakie godziny i ten parszywy nieczynny lub krótszy dzień!) czyli 3-4 godzinami pracy. 😔
Wyjątkiem na szczęście były biblioteki szkolne i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Alka  - awatar
Alka 22.02.2024 00:34
Czytelniczka

W bibliotece jestem raz , rzadziej dwa razy w miesiącu  😊 prym wiodą osoby 40 plus 😄

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post