Pielgrzymka na ziemię

Okładka książki Pielgrzymka na ziemię Robert Sheckley
Okładka książki Pielgrzymka na ziemię
Robert Sheckley Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry Seria: Fantastyka - Przygoda fantasy, science fiction
342 str. 5 godz. 42 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Fantastyka - Przygoda
Tytuł oryginału:
Pilgrimage to Earth
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
1988-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1988-01-01
Liczba stron:
342
Czas czytania
5 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
8320711215
Tłumacz:
Lech Jęczmyk
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nowa Fantastyka 470 (11/2021) James Alan Gardner, Jacek Inglot, Piotr Jedliński, Jeff Noon, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Robert Sheckley, Steve Toase, Przemysław Zańko-Gulczyński
Ocena 7,1
Nowa Fantastyk... James Alan Gardner,...
Okładka książki Złoty wiek SF 8 Algis Budrys, Raphael A. Lafferty, C. C. MacApp, Alan E. Nourse, James H. Schmitz, Robert Sheckley, John Sladek, F. L. Wallace, Miriam Allen deFord
Ocena 6,3
Złoty wiek SF 8 Algis Budrys, Rapha...
Okładka książki Złoty Wiek SF 6 Jerome Bixby, Algis Budrys, Mark Clifton, Joe L. Hensley, Henry Kuttner, Fritz Leiber, Mack Reynolds, James H. Schmitz, Robert Sheckley
Ocena 5,5
Złoty Wiek SF 6 Jerome Bixby, Algis...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Don Wollheim proponuje 1989 David Brin, George Alec Effinger, Tanith Lee, Frederik Pohl, Ian Watson, Donald Allen Wollheim
Ocena 6,9
Don Wollheim p... David Brin, George ...
Okładka książki Don Wollheim proponuje 1986 C.J. Cherryh, Gardner Raymond Dozois, Harlan Ellison, Frederik Pohl, Lucius Shepard, Robert Silverberg, Michael Swanwick, Ian Watson, Connie Willis, Donald Allen Wollheim
Ocena 7,0
Don Wollheim p... C.J. Cherryh, Gardn...
Okładka książki Don Wollheim proponuje 1985 Octavia E. Butler, Stephen R. Donaldson, George Alec Effinger, Tanith Lee, Lucius Shepard, John Varley, Ian Watson, Connie Willis, Donald Allen Wollheim
Ocena 7,2
Don Wollheim p... Octavia E. Butler, ...

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
117 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2738
2357

Na półkach: , ,

Nie są to jakoś szczególnie wybitnie ani odkrywcze opowiadania, ale trzeba pamiętać, że jednak powstały szmat czasu temu.

Nie są to jakoś szczególnie wybitnie ani odkrywcze opowiadania, ale trzeba pamiętać, że jednak powstały szmat czasu temu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
247
9

Na półkach:

Zaskoczyło mnie,, że do tej pory nie miałem jej tu "na półce". I chociaż na mojej półce w biblioteczce stoi już od przeszło trzech dekad, to do dziś pamiętam takie perełki jak "Zwiadowca minimum" czy "I cebula i marchewka". To poczucie humoru do mnie trafia.

Zaskoczyło mnie,, że do tej pory nie miałem jej tu "na półce". I chociaż na mojej półce w biblioteczce stoi już od przeszło trzech dekad, to do dziś pamiętam takie perełki jak "Zwiadowca minimum" czy "I cebula i marchewka". To poczucie humoru do mnie trafia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
225
158

Na półkach:

Prawie wszystkie utwory to rysujące głowę debilne, bardzo proste opowiadanka gdzie po (najdalej) kilku stronach wiesz jaki jest morał. Co ma mnie w tym zainteresować? Gadający do swoich podzespołów statek kosmiczny? ("specjalista") Ubranie z ukrytą kieszonką na guzik? Morderstwo rzeczą codzienną? ("Siódma ofiara") Gadanie ze swoimi drobnoustrojami z dłoni ("Sen)? "Potwory" rozprawiające nad moralnością a zabijający swoje żony czy kolegów? To ma być jakiś morał dla nas - że jesteśmy aż takimi hipokrytami?
Przeraźliwie nudne : Wycieczka, Wrażenia z Langranaku, Nie kończący się western, Pielgrzymka na Ziemię i Skazaniec w kosmosie (kapitalny satyryczny początek, ale potem okrutnie przegadane).

Gdzie jest ten błyskotliwy humor na poziomie, gdzie są te kapitalne zwroty akcji z "Odłamków kosmosu"? Występuje tylko w kilku opowiadaniach (np Zwiadowca minimum, Ofiara brakoróbstwa, Okrutne równania)
Pierwsze opowiadanie zyskało w moich oczach dzięki innemu tłumaczowi (Lechowi Jęczmykowi),ale i tak doskoczyło tylko do 5/10 i jest jednym z najlepszych w tym zbiorze obok np Cena, Okrutne równania, Świat naszych pragnień, Coś za nic, Wykaz wszystkich epidemii. Znalazło by się jeszcze kilka, ale są to głównie opowiadania z drugiej części tak więc kto przebrnie przez początek ten mistrz ;-)

Prawie wszystkie utwory to rysujące głowę debilne, bardzo proste opowiadanka gdzie po (najdalej) kilku stronach wiesz jaki jest morał. Co ma mnie w tym zainteresować? Gadający do swoich podzespołów statek kosmiczny? ("specjalista") Ubranie z ukrytą kieszonką na guzik? Morderstwo rzeczą codzienną? ("Siódma ofiara") Gadanie ze swoimi drobnoustrojami z dłoni ("Sen)?...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
68
64

Na półkach:

Najlepsza książka sci-fi, jaką czytałem. Absorbuje tak mocno, że trudno się uwolnić od przedstawionych światów. Wciąga, ukazuje całe piękno twórczości polegającej na fantazjowaniu, a nie opisywaniu życia. Niezwykłe, zaskakujące, nieprzewidywalne. Dziękuję Panu, który mi ją polecił. Zadziwiające, ale czuję, że to książka szyta dla mnie na miarę. Nie omieszkam sprawdzić kolejnych dzieł autora.

Najlepsza książka sci-fi, jaką czytałem. Absorbuje tak mocno, że trudno się uwolnić od przedstawionych światów. Wciąga, ukazuje całe piękno twórczości polegającej na fantazjowaniu, a nie opisywaniu życia. Niezwykłe, zaskakujące, nieprzewidywalne. Dziękuję Panu, który mi ją polecił. Zadziwiające, ale czuję, że to książka szyta dla mnie na miarę. Nie omieszkam sprawdzić...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
182
181

Na półkach:

Miałem kiedyś kolegę, który zawsze potrafił znaleźć coś ciekawego w bibliotece. Piszę miałem bo to było w czasach szkolnych. Szkoła się skończyła i każdy poszedł w swoją stronę.
Minęło wiele lat od przeczytania tej książki a ja ciągle wracam do niej w pamięci. Robert Sheckley w swoich opowiadaniach podejmuje się przedstawienia pewnych prostych a jednak kontrowersyjnych wizji. Co by było gdybyśmy np. mogli decydować o tym czy ktoś może nas zabić? A co gdyby kilka takich osób podpisało odpowiednie dokumenty i wystąpiło w reality show w którym zwycięzcą będzie ten kto przeżyje?
To zbór świetnych opowiadań. Jeśli ktoś lubi twórczość naszego mistrza Mareka S. Huberatha (Huberta Harańczyka) to i tu nie będzie zawiedziony.

Miałem kiedyś kolegę, który zawsze potrafił znaleźć coś ciekawego w bibliotece. Piszę miałem bo to było w czasach szkolnych. Szkoła się skończyła i każdy poszedł w swoją stronę.
Minęło wiele lat od przeczytania tej książki a ja ciągle wracam do niej w pamięci. Robert Sheckley w swoich opowiadaniach podejmuje się przedstawienia pewnych prostych a jednak kontrowersyjnych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
235
112

Na półkach:

Znajomy, który polecił mi tę książkę nie mógł się jej nachwalić, a ja szczerze powiedziawszy nie dostrzegam zbyt wielu rzeczy aby okrzyknąć ją rewelacyjną.
Książka składa się z sporej ilości krótkich opowiadań, które nie mają nic ze sobą wspólnego. Plusem jest bogata wyobraźnia autora i na serio w niektórych opowiadaniach zaskoczył mnie pomysłowością rozwiązań jak i zakończeniem, jednak nic poza tym. Każde opowiadanie uwypukla inną cechę, lub prowadzi do morału, który czytelnik już po drugim akapicie opowiadania jest w stanie wydedukować.

Znajomy, który polecił mi tę książkę nie mógł się jej nachwalić, a ja szczerze powiedziawszy nie dostrzegam zbyt wielu rzeczy aby okrzyknąć ją rewelacyjną.
Książka składa się z sporej ilości krótkich opowiadań, które nie mają nic ze sobą wspólnego. Plusem jest bogata wyobraźnia autora i na serio w niektórych opowiadaniach zaskoczył mnie pomysłowością rozwiązań jak i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
639
244

Na półkach:

Tak się już nie pisze i dlatego pewnie tyle przyjemności sprawiły mi opowiadania Roberta Sheckleya zebrane w tomie "Pielgrzymka na Ziemię". Tak się już nie pisze, a i czytelnicy dzisiejsi chyba oczekują od tekstów sondowania możliwości science fiction i zaprzęgania fantastyki do ciężkiej pracy. Dobra fantastyka ma być oszałamiająca, wirtuozerska formalnie, ma zabierać głos w BARDZO WAŻNYCH SPRAWACH, przewidywać przyszłość, ilustrować obawy naszych czasów, kończyć teksty imponującymi "plottłistami". "Pielgrzymka na Ziemię" jest nie dla Was, jeżeli tego właśnie szukacie w science fiction.

Teksty te powstały w złotych dla amerykańskich pisarzy science fiction czasach. Lata 50 i 60 to epoka pism, w których drukowani byli tacy giganci jak Dick, Clarke, Asimov, a forma opowiadania wydawało się być właściwym dla sf habitatem.

Gdzieś przeczytałem, że teksty Sheckleya przypominają skrzyżowanie nowelek telewizyjnych spod znaku "Strefy mroku" i odcinków "Star Trek". Jest w tym sporo prawdy. Wyżej wymienione telewizyjne produkcje dość swobodnie poczynały sobie z wszelkim naukowym prawdopodobieństwem, łamały zasady fizyki oraz zdrowego rozsądku - podróż na drugi koniec wszechświata zajmowała kilka minut, kosmici mówili po angielsku, teleportacja pozwalała przenosić się z planety na planetę, a wehikuły czasu rzadko groziły eksplozją czasoprzestrzennego paradoksu. Wszystko było możliwe i dozwolone. A fantastyka służyła zabawie lub dywagowaniu na temat człowieka - jego słabości, ograniczeń, możliwości. Stąd też część opowiadań pochodzących z tamtych czasów przypomina odpowiednio podrasowane, podlane futurystycznym sosem, powiastki filozoficzne.

Sheckley pisze fenomenalnie. Krótkie opowiadania opiera na jednym wyraźnym pomyśle, który rozwijany konsekwentnie, prowadzi prosto w stronę bardzo często zaskakującej pointy. Lądujemy na obcych planetach lub w odległej przyszłości, konfrontujemy się z obcymi formami życia lub wytworami ludzkiej cywilizacji - robotami i innymi maszynami, walczymy o przetrwanie lub sami zgubę niesiemy, gnieździmy się w klaustrofobicznych kabinach statków kosmicznych lub przemierzamy opustoszałe przestrzenie. Niemal trzydzieści zgromadzonych w tomie opowiadań ilustruje całe spektrum możliwości gatunku.

Możecie mi nie wierzyć, ale czytając teksty napisane jakieś 60 lat temu, człowiek może wciąż czuć niezwykłą satysfakcję, niemal radochę obcowania z literaturą zabawną, niby błahą, lekceważącą sobie niemal wszystko, co stanowić może o pierwiastku "science" z nazwy gatunku. Znakomite pióro Sheckleya ani na chwilę nie męczy czytelnika. Jasne, nie jest on pierwszorzędnym stylistą, ale wie, jak pisać, by chciało się kolejną stronę przewracać i wybiegać myślami do finału, który miał rozwiązać skomplikowaną sytuację, w jakiej znajdowali się bohaterowie.

Powinienem w tym momencie omówić kilka wybranych opowiadań, rzucić parę smakowitych kąsków, takich chrupek Scooby'ego, które zachęcą Was do sięgnięcia po teksty Sheckleya. Nie zrobię tego jednak. Jeżeli dotrwaliście do tego miejsca mojej recenzji i lubicie klasyczną retro fantastykę, to "Pielgrzymkę na Ziemię" znajdziecie i przeczytacie. A jeżeli nie, to nie.

Czołem!

Tak się już nie pisze i dlatego pewnie tyle przyjemności sprawiły mi opowiadania Roberta Sheckleya zebrane w tomie "Pielgrzymka na Ziemię". Tak się już nie pisze, a i czytelnicy dzisiejsi chyba oczekują od tekstów sondowania możliwości science fiction i zaprzęgania fantastyki do ciężkiej pracy. Dobra fantastyka ma być oszałamiająca, wirtuozerska formalnie, ma zabierać głos...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
118
60

Na półkach: , ,

Uważam, że to wybitna książka, ale w pełni docenią ja tylko czytelnicy o umysłach ścisłych (np. matematycy i informatycy ;)). Polecam osobom zaliczającym się do tej grupy.
Jest to zbiór opowiadań, coś w rodzaju science-fiction: wizja dalekiej przyszłości, wyobrażenia życia na innych planetach (a także na Ziemi). Niby tematyka nie jest specjalnie oryginalna. Za to podejście do tematu - genialne! :)

Uważam, że to wybitna książka, ale w pełni docenią ja tylko czytelnicy o umysłach ścisłych (np. matematycy i informatycy ;)). Polecam osobom zaliczającym się do tej grupy.
Jest to zbiór opowiadań, coś w rodzaju science-fiction: wizja dalekiej przyszłości, wyobrażenia życia na innych planetach (a także na Ziemi). Niby tematyka nie jest specjalnie oryginalna. Za to podejście...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1405
147

Na półkach:

krótko i na temat świetne opowiadania warto poznać

krótko i na temat świetne opowiadania warto poznać

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
100
56

Na półkach:

Świetny zbiorek opowiadań. Każde inne, w innym klimacie, jedne bardziej science, inne bardziej fiction. Dużo tematów do przemyśleń, w każdym jakiś haczyk, głębia lub dobry humor. Bardzo warto.

Świetny zbiorek opowiadań. Każde inne, w innym klimacie, jedne bardziej science, inne bardziej fiction. Dużo tematów do przemyśleń, w każdym jakiś haczyk, głębia lub dobry humor. Bardzo warto.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    158
  • Chcę przeczytać
    99
  • Posiadam
    63
  • Ulubione
    13
  • Teraz czytam
    7
  • Fantastyka
    6
  • Science Fiction
    4
  • S-F
    3
  • Sci-fi
    2
  • Na półce
    2

Cytaty

Więcej
Robert Sheckley Pielgrzymka na ziemię Zobacz więcej
Robert Sheckley Pielgrzymka na ziemię Zobacz więcej
Robert Sheckley Pielgrzymka na ziemię Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także