Ika Graboń to w świecie baristów doskonale znane nazwisko. Trenerka baristów, sensoryk, sędzia w zawodach dla baristów. Autorka licznych artykułów na temat kawy i branżowy autorytet.
Mam trudność z przyznaniem gwiazdek, bo książka jako przewodnik/instruktaż dla baristy amatora jest bardzo dobra, ale dla kawosza będzie nieco nużąca. Znaczna część książki opisuje techniczne różnice między różnymi metodami parzenia oraz sam proces parzenia różnymi metodami.
Na pewno jest to książka napisana przez pasjonatów, profesjonalistkę i praktyka, a nie tylko oczytaną teoretyczke. Na pewno nie każdego książka zachwyci.
Kolejna książka w mojej kawowej biblioteczce. Ciekawie wydana i przyjemna w czytaniu. Taka inna od czysto podręcznikowych, bardzo osobista, chociaż najróżniejszych informacji i instrukcji praktycznych też nie brakuje. Niektóre mają postać ikonograficzną, to pomaga lepiej zrozumieć wiele zagadnień. Widać pasję Autorki poprzez jej historię i oddanie swojej profesji. Jest nie tylko baristką, ale nauczycielem tej sztuki, sędzią konkursów. Uczy nas jak traktować kawę, jak ją przyrządzać. A jeśli mowa o sztuce, to jest w tej książce nuta poezji. Tak jak w samej kawie, w magii jej palenia i serwowania.
Dziękuję za zaakcentowanie trzeciej fali i wzmiankę o czwartej – ważnej.
Niektórzy ganią element autopromocji (?),ale przecież są i ciekawe wywiady, a kawa ... ma też zbliżać ludzi.
Co do spraw praktycznych, podzielę swoją opinię na dwie części.
Technicznie:
- brakuje mi dokładniejszego indeksu, ew. takiego dokładniejszego spisu treści, żeby móc szybko trafić do jasno określonej informacji
- przydałoby się więcej polecanej literatury, takiej dostępnej w Polsce - dla adeptów sztuki.
Merytorycznie:
- spodziewałem się więcej informacji o wykorzystaniu ekspresów, zwłaszcza takich bez wyszukanej automatyki - jak je opanować dla robienia dobrej kawy (bariści przecież mają z nimi codziennie do czynienia, a chyba nie było o tym jednego zdania). Na paru zdjęciach pokazano maszynę moccamaster, czytelnik może zapytać co to jest i jak to obsługiwać
- za mało o prozdrowotnych własnościach kawy (a jest o tym spora wiedza),sama wzmianka o akrylamidzie, ochratoksynie i złej wodzie jako czynnikach negatywnych to chyba za mało...
- za mało także o kawach eko
- a kawa po grecku/turecku, kowbojsku ... ? Jest jeszcze wiele innych sposobów na kawę. Każdy ma swój ulubiony - jaki pochwalić a jaki skrytykować?
Jednak polecam książkę amatorom kawy. A to, że kawa staje się coraz popularniejsza stwarza też ścieżkę zawodową dla nowych baristów.