Profil użytkownika: Yowitta
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Parafrazując słowa jednego z bohaterów zbioru opowiadań..Wcześniej tylko przypuszczałam, teraz wiem to na pewno-gościu ma łeb jak sklep.
To bodajże czwarta pozycja tego autora jaką miałam okazją przeczytać i tym razem mogłam się raczyć aż czterema opowiadaniami.
Cztery opowiadania.
Cztery zupełnie inne fabuły.
Cztery totalnie różne narracje.
Taak..jak dla mnie...
Pierwszy rozdział mnie rozłożył, zanim dobrnęłam do końca.
Od samego początku wiadomo,że coś się wydarzy, nie wiadomo tylko co. Narrator odmierza czas do tej chwili..w minutach. A potem się zaczyna.
Przebrnęłam przez moment, kiedy główny bohater sterroryzowany przez jakiegoś wielkiego, zamaskowanego, umazanego (prawdopodobnie) krwią psychola przybija sobie dłoń do podłogi,...
Książka strasznie mnie rozczarowała. Do sięgnięcia po nią skłoniło mnie nazwisko autora i muszę szczerz przyznać,że spodziewałam się po Mastertonie czegoś dużo ,dużo lepszego, tymczasem jak na horror jest słabiuteńka, choć ma mocne momenty.
Pierwszy rozdział genialny.Później stopniowo całe napięcie i cała groza gdzieś ulatują.
Już drugi rozdział jest dużo, dużo słabszy....
Aktywność użytkownika Yowitta
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
ulubieni autorzy [2]
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie