-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać312
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2013-06-01
2013-07-01
Teoretycznie powinna to być lekka literatura rozrywkowa. Mogłaby być satyrą. Ale nie jest ani jednym ani drugim. Jest to niskich lotów literatura, w której pierwsze skrzypce grają polityczne sympatie... zdecydowanie antypatie autorki. Typowo, bez wciągnięcia się w problem, postawienie na konstruktywną krytykę i rozstrzelanie śmiechem czytelników pod murem absurdu. Ale nie... Temat potraktowany keczupem. Brak subtelnego (w ogóle) poczucia humoru, ironii, alegorycznych obrazów (odniesienia do współczesnych tekstów kultury są natrętne i niepotrzebne) mamy historię przypominającą hamburger - jednowątkową historyjkę, która rozgrywa się na ponad 400 stronach.
Btw. jedynym plusem dla czytelnika jest zabawa w odgadnięcie rzeczywistych przepisów zawartych w książce, których skład został zamieniony na fantastyczne stwory.
Teoretycznie powinna to być lekka literatura rozrywkowa. Mogłaby być satyrą. Ale nie jest ani jednym ani drugim. Jest to niskich lotów literatura, w której pierwsze skrzypce grają polityczne sympatie... zdecydowanie antypatie autorki. Typowo, bez wciągnięcia się w problem, postawienie na konstruktywną krytykę i rozstrzelanie śmiechem czytelników pod murem absurdu. Ale...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przeczytałem wszystkie dostępne tomy. I ciągle mi mało.
Myślałem z początku, że to będzie sztampowa fantasy, która będzie do czegoś podobna (czyli nie wniesie niczego nowego). Podobieństw kilka się znajdzie, ale co ciekawe raczej w literaturze sf.
Plusy: wielowątkowość, kilka punktów odniesienia dla tego samego wydarzenia (które dodatkowo coś wnoszą istotnego do historii), logika (choć samo postępowanie bohaterów nie musi być logiczne, to przedstawiony świat jest spójny).
Przeczytałem wszystkie dostępne tomy. I ciągle mi mało.
więcej Pokaż mimo toMyślałem z początku, że to będzie sztampowa fantasy, która będzie do czegoś podobna (czyli nie wniesie niczego nowego). Podobieństw kilka się znajdzie, ale co ciekawe raczej w literaturze sf.
Plusy: wielowątkowość, kilka punktów odniesienia dla tego samego wydarzenia (które dodatkowo coś wnoszą istotnego do historii),...