Tomek

Profil użytkownika: Tomek

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 11 lata temu
25
Przeczytanych
książek
27
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
2
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Moje oczekiwania co do ksiażki były zbliżone z tymi jakie mam w stosunku do filmów Barei. To znaczy im więcej absurdu tym lepiej. Pierwsza strona utwierdziła mnie w przekonaniu, że dokonałem dobrego wyboru. Absurdalna sytuacja, w której Bareja poznaje Stanisława Tyma i za namową Jerzego Dobrowolskiego ma go zaangażować do filmu na jeden dzień zdjęciowy,tak aby Tym mógł dostać dniówkę i zatankować swoją Dacie 1300. Problem polega na tym, że reżyser jest w trakcie ostatniego ujęcia, w którym to ręka Dobrowolskiego przystawia pieczątkę. Sytuacja bez wyjścia? Nic podobnego. Scena ta staje się debiutem Tyma w filmach Barei i zarazem najlepszym obrazem podejścia reżysera do życia i otaczającej go rzeczywistości.
Problem polega na tym, że wstęp jest dziełem Stanisława Tyma a nie autora książki i jest to niestety wyczuwalne.
Na dalszych stronach poznajemy co prawda szczegóły z życia Barei,
studenckie zakrapiane imprezy z kolegami (dziś tuzy polskiego kina),
niekończące się batalie z władzami Radiokomitetu o „puszczenie” filmu w jak najmniej okrojonej wersji, czy anegdoty z planów filmów. Jest to jednak wszystko napisane w sposób mało zabawny, a tego bym się spodziewał po biografii Bareji. Książka, jakby tego jeszcze było mało, posiada układ chronologiczny, który dodaje jej jeszcze więcej niepotrzebnego formalizmu zbliżając ją raczej do formy rozbudowanego wypracowania.

Redaktor do Cichockiego (Bronisław Pawlik) - „Alternatywy 4”
- Przepraszam bardzo, czy pan jest zadowolony?
- Nie.
- STOP! Dlaczego? Co się stało?
- No bo nie ma mnie na liście...
- A cóż to panu szkodzi powiedzieć, że jest pan zadowolony?

Reasumując nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony choć bardzo bym chciał.

Moje oczekiwania co do ksiażki były zbliżone z tymi jakie mam w stosunku do filmów Barei. To znaczy im więcej absurdu tym lepiej. Pierwsza strona utwierdziła mnie w przekonaniu, że dokonałem dobrego wyboru. Absurdalna sytuacja, w której Bareja poznaje Stanisława Tyma i za namową Jerzego Dobrowolskiego ma go zaangażować do filmu na jeden dzień zdjęciowy,tak aby Tym mógł...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Tomek

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
25
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
2
razy
W sumie
wystawione
23
oceny ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
148
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]