rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Rewelacyjne, "Mistrz i Małgorzata" i wszystko jasne !

Rewelacyjne, "Mistrz i Małgorzata" i wszystko jasne !

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest wspaniała, ma wiele zwrotów akcji, których ... oczekujemy od książek tego typu. Jest ona nietypowa co już po zapoznaniu się z pierwszymi stronicami tej wspaniałej lektury . Spodziewałem się narracji znacznie innej, a ona okazała się nietuzinkowa, ponieważ przypomina nam narracje filmową, graną przez aktorów. Dlatego też , czytając Fight Club - Podziemny Krąg mamy przed oczyma wszystkie sceny z filmu w którym główną rolę zagrał Brat Pitt. Pragnę nadmienić, że film rewelacyjny i godny polecenia nawet krytykowi, który ceni sobie dobre i dojrzałe kino. Z tą lekką bo liczącą przecież zaledwie około 220 stron lekturą , nie będziecie się nudzić. Polecam !

Książka jest wspaniała, ma wiele zwrotów akcji, których ... oczekujemy od książek tego typu. Jest ona nietypowa co już po zapoznaniu się z pierwszymi stronicami tej wspaniałej lektury . Spodziewałem się narracji znacznie innej, a ona okazała się nietuzinkowa, ponieważ przypomina nam narracje filmową, graną przez aktorów. Dlatego też , czytając Fight Club - Podziemny Krąg...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Hmmm... Szczerzę mówiąc, nie bardzo wiem jak to ująć. Człowiek, który zachwycał mnie, imponował mi swoją pomysłowością, w swych wcześniejszych powieściach między innymi we wspaniałych "Grze Anioła " i "Cieniu Wiatru". Pisarz, uważany jest przeze mnie (i nie tylko) jako czytelnika - za przykład. Pisarz, który wie jak zaciekawić czytelnika, utrzymuje go w napięciu i czytając jego powieści czuć tę magię ówczesnej Barcelony( miasto które wręcz kocham i ubóstwiam :D ). We wcześniejszych powieściach Carlosa Ruiza Zafona wszechobecny był dreszczyk emocji, zaskoczenie, zdumienie pewnymi zwrotami akcji i to co jest w nich najpiękniejsze czyli "MAGIA". Pozwoliłem sobie napisać to słowo "wielkimi literami", ponieważ uważam, że to właśnie TYM autor chwycił za serca miliony czytelników na całym świecie. Nawet w powieściach wcześniejszych ("Książę Mgły", "Pałac Północy" i "Światła Września"), które obejmowały swe odmienne historie i miały różnych bohaterów), które uważane są za tzw. "średniaki" przez czytelników ja uważam za arcydzieła. Niektórzy piszą, że są schematyczne jednak w każdej z nich istnieje inny morał, towarzyszą nam inne odczucia. Myślę, że to jest właśnie geniusz wielkiego Carlosa Ruiza Zafona.

Do powieści " Więzień Nieba" podszedłem z pewną dozą zachwytu, wyczekiwałem na tę powieść bardzo długo i tym samym zaraz po ukazaniu się jej w księgarniach poszedłem, ba , nawet poszybowałem niczym zaprawiony w boju sokół, który upatrzył swoją ofiarę. I co dalej ... No dalej właśnie nic. Zaraz po powrocie do domu , otwieram moją świeżynkę i zaczynam czytać, im dłużej czytam tym bardziej nie wiem o co chodziło autorowi tego dzieła. Poniekąd wyjaśnia on nieznane dotąd dzieje Fermina oraz ku mojemu zaskoczeniu pewnej innej postaci ( kto przeczytał to wie :p ) ale powieść ta tak naprawdę zaczyna się dopiero pod koniec gdy w moim odczuciu zaczęło brakować stron, uświadomiłem sobie, że to tyle co Mistrz współczesnej powieści gotyckiej ma mi do zaoferowania w ten "części" ( każdy będzie miał takie odczucie, że to tylko część, że nić historii przędzonej przez Zafona po prostu została przerwana w najmniej odpowiednim tego momencie).

Wielkim plusem " Więźnia Nieba" jest to, że ukazuje dalsze losy Daniela Sempre, jego żony Beatriz , jego ojca, przyjaciela Daniela Sempre, Fermina oraz po mistrzowsku opisanego w jego poprzedniej powieści głównego bohatera Davida Martina. Jednak brak tu „MAGII” , która towarzyszyła mi gdy czytałem dwie poprzedniczki. Mistrzowska ręka Zafona nakreśliła coś na wzór romansu ( przez umieszczenie pewnego wątku, który towarzyszy bohaterowi od pierwszych stron) . Pytam gdzie są takie postaci jak Julian Carax czy wspaniały pryncypał - Andreas Corelli ? Nie jestem prawdopodobnie jedyną osobą, która wypowie się na temat braku tego czegoś co powoduje, że powieść czyta się ze szczęką na podłodze :). Zaskoczyła mnie też ilość stron tego dzieła, powieść jest po prostu za krótka. Mimo to przeczytałem ją z uśmiechem na twarzy i przeważające uczucie jakie mi towarzyszyło przez dzisiejszą noc to Tajemnica. Tajemnica tego co ( miejmy nadzieje ) zostanie ukazane i po mistrzowsku nakreślone przez Zafona w (miejmy nadzieje) kolejnej powieści ( na którą mimo wszystko już teraz czekam i ze stuprocentową pewnością zakupie zaraz po premierze! ).

Moim zdaniem autor już w zapowiedzi swego dzieła dobitnie podkreślił, że ta historia się jeszcze nie skończyła , a dopiero się zaczęła. Mam szczere nadzieje, że takie było zamierzenie autora żeby nie ukazywać wszystkich tajemnic w jednej powieści . Jeśli takie było zamierzenie to „Więzień Nieba” jest pod tym względem arcydziełem, ponieważ dozuje emocje i nie pozwala oderwać się od lektury.

Powiem to szczerze, że gdyby lektura była nudna to rzuciłbym ją w kąt, jednak zaintrygowała mnie i czytałem z satysfakcją. Mimo wszystko ta opowieść nadal urzeka i przenosi nas w alejki ówczesnej Barcelony do księgarni Sempre i Synowie, do Cmentarza Zapomnianych Książek ( szkoda że krótko) oraz w pewne inne „niezbyt przyjemne miejsce”. To jest tylko i wyłącznie moje odczucie po przeczytaniu tego dzieła ( o gustach się nie dyskutuje :D ) . Już teraz wiem , że każda opowieść tego autora wywołuje u mnie wielkie emocje i już teraz z niecierpliwością czekam na kontynuacje. Pozdrawiam wszystkich czytelników oraz ZACHĘCAM DO LEKTURY !! Pomimo minusów książka nadal jest pozycją bardzo dobrą, wyobraźcie sobie co Carlos Ruiz Zafon pokaże w kontynuacji . Ja się już doczekać nie mogę !

PS. Prawdopodobnie zamierzeniem autora było zostawienia nam czytelnikom wielkiego niedosytu, który ( to jest pewne jak koniec świata, który kiedyś nastąpi tylko nikt nie wie kiedy) zostanie starannie wypełniony przez fascynującą opowieść lub dalszą część opowieści.

Hmmm... Szczerzę mówiąc, nie bardzo wiem jak to ująć. Człowiek, który zachwycał mnie, imponował mi swoją pomysłowością, w swych wcześniejszych powieściach między innymi we wspaniałych "Grze Anioła " i "Cieniu Wiatru". Pisarz, uważany jest przeze mnie (i nie tylko) jako czytelnika - za przykład. Pisarz, który wie jak zaciekawić czytelnika, utrzymuje go w napięciu i czytając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem mile zaskoczony powieścią. Na początku myślałem o czym można pisać na wybrany temat skoro w rzeczywistości sprawa zamachu nie jest do końca wyjaśniona. Nie zawiodłem się,King zabrał mnie w bardzo przyjemną podróż po Ameryce lat sześćdziesiątych. Szczerze polecam

Jestem mile zaskoczony powieścią. Na początku myślałem o czym można pisać na wybrany temat skoro w rzeczywistości sprawa zamachu nie jest do końca wyjaśniona. Nie zawiodłem się,King zabrał mnie w bardzo przyjemną podróż po Ameryce lat sześćdziesiątych. Szczerze polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Marina jest powieścią świetną, urzekającą. Marina to tak naprawdę dziewczyna, która zaprzyjaźnia się z Oskarem. Oskar jest nią oczarowany i spędza z nią dużo czasu, "czasu" to mało powiedziane, spędza z nią wspaniałe chwile swego życia. Zapraszam do lektury !!

Marina jest powieścią świetną, urzekającą. Marina to tak naprawdę dziewczyna, która zaprzyjaźnia się z Oskarem. Oskar jest nią oczarowany i spędza z nią dużo czasu, "czasu" to mało powiedziane, spędza z nią wspaniałe chwile swego życia. Zapraszam do lektury !!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała opowieść. Działa jak ekstrat przywracający wiarę człowiekowi, który ją utracił. Polecam

Wspaniała opowieść. Działa jak ekstrat przywracający wiarę człowiekowi, który ją utracił. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przykro mi panie Mickiewicz , bardzo słaba powieść. Nie wciąga zmuszałem się do czytania...

Przykro mi panie Mickiewicz , bardzo słaba powieść. Nie wciąga zmuszałem się do czytania...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ten hiszpański pisarz Carlos Ruiz Zafon to mistrz tego typu literatury. Jego powieści porywają w świat fantastyki, opowiadają o miłości, przyjaźni, odwadze. Doskonałą lekturą okazały się "Światła Września" , brak mi słów żeby opisać uczucia towarzyszące mi przy odczytywaniu kolejnych linijek tej wspaniałej i genialnej książki. Polecam !!

Ten hiszpański pisarz Carlos Ruiz Zafon to mistrz tego typu literatury. Jego powieści porywają w świat fantastyki, opowiadają o miłości, przyjaźni, odwadze. Doskonałą lekturą okazały się "Światła Września" , brak mi słów żeby opisać uczucia towarzyszące mi przy odczytywaniu kolejnych linijek tej wspaniałej i genialnej książki. Polecam !!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zbiór opowiadań "Szkieletowa załoga" uwiódł mnie i porwał w świat fantasy, który wręcz kocham :) Chyba nie muszę zaznaczać ,że najlepszym opowiadaniem w tym zbiorze jest niewątpliwie "Mgła".

Zbiór opowiadań "Szkieletowa załoga" uwiódł mnie i porwał w świat fantasy, który wręcz kocham :) Chyba nie muszę zaznaczać ,że najlepszym opowiadaniem w tym zbiorze jest niewątpliwie "Mgła".

Pokaż mimo to