Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak zawsze szczery do bólu king. Książka została "pochlonieta". Niezla naprawdę niezla

Jak zawsze szczery do bólu king. Książka została "pochlonieta". Niezla naprawdę niezla

Jedna z najlepszych książek jakie w życiu czytałam i najlepsza że wszystkich innych kinga. Jest brutalnie szczera i nie ukrywa żadnych ludzkich wad, cech nie ukrywa prawdziwej natury i fizjologii człowieka. Ta książka mnie powaliła. To właśnie kocham u kinga.

Jedna z najlepszych książek jakie w życiu czytałam i najlepsza że wszystkich innych kinga. Jest brutalnie szczera i nie ukrywa żadnych ludzkich wad, cech nie ukrywa prawdziwej natury i fizjologii człowieka. Ta książka mnie powaliła. To właśnie kocham u kinga.

O RANY!!! Jedna z najlepszych książek jakie czytałam! Co prawda w środku czasem przynudzała ,lecz ogólnie rzecz biorąc SUPER!!!
Halt- w tej części książki muszę przyznać ,że jego rola była znikoma! Wprawie że nie brał udziału w wydarzeniach dotyczących tego tomu. Było mi trochę przykro z tego powodu gdyż uwielbiam fragmenty z nim powiązane a zwłaszcza z jego chorobą morską ,która jest wyjątkowo zabawna biorąc pod uwagę jego charakter! Jeśli jest to ostatnia część zwiadowców to się załamię!!! Myślałam ,że skończy się na tym ,że Halt będzie dumny z Willa i powie coś w stylu jesteś dla mnie jak syn lub coś, a tam było tylko o Alyss!
Evanlyn- trochę kapryśna, zachowywała się jak dziecko ,ale nadrobiła odwagą!!! Zuch dziewczyna!
Alyss- a ta to zawsze jest spoko ideał
Horace- jeśli to ostatni tom zwiadowców to nie powinien być głównie o Horace, lecz o Willu ,a jeśli to nie ostatni tom to Horace spoko jak zawsze. Rozbawiło mnie Kurokuma :D
Will- supcio supcio supcio
KSIĄŻKA JEST SUPER I OBY BYŁY DALSZE CZĘŚCI!!!

O RANY!!! Jedna z najlepszych książek jakie czytałam! Co prawda w środku czasem przynudzała ,lecz ogólnie rzecz biorąc SUPER!!!
Halt- w tej części książki muszę przyznać ,że jego rola była znikoma! Wprawie że nie brał udziału w wydarzeniach dotyczących tego tomu. Było mi trochę przykro z tego powodu gdyż uwielbiam fragmenty z nim powiązane a zwłaszcza z jego chorobą...