Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie zdążyłam przeczytać przed porodem, bo maluch pojawił się za wcześnie, więc czytałam na bieżąco, na bieżąco zgodnie z książką korygowaliśmy błędy, np. dotyczące kąpieli, zasypiania, i na bieżąco widzialam różnice i jak rady autorki się sprawdzają. Jestem bardzo wdzięczna za ten ogrom wiedzy, który bardzo mi pomógł przebrnać zwłaszcza przez te pierwsze najtrudniejsze tygodnie. Nadal wracam do zaznaczonych fragmentów i przypominam sobie co i jak. Bardzo doceniam też przystępny język, jakim jest napisana. Bardzo ważne było dla mnie to, że oprócz merytorycznych treści, znalazłam tam mnóstwo wsparcia.

Wszystkim polecam te książkę, bo przynajmniej w moim przypadku wniosła ona duuuuuuzo więcej niż szkoły rodzenia, na które uczęszczałam lub które ogladalam online.

Nie zdążyłam przeczytać przed porodem, bo maluch pojawił się za wcześnie, więc czytałam na bieżąco, na bieżąco zgodnie z książką korygowaliśmy błędy, np. dotyczące kąpieli, zasypiania, i na bieżąco widzialam różnice i jak rady autorki się sprawdzają. Jestem bardzo wdzięczna za ten ogrom wiedzy, który bardzo mi pomógł przebrnać zwłaszcza przez te pierwsze najtrudniejsze...