Opinie użytkownika
Pierwszą część przeczytałem przy okazji jakiejś dziecięcej choroby lata temu.
Mimo wielu lat przerwy i innego języka, klimat uniwersum "domu Skorpiona" powrócił natychmiast. To jakby odwiedzić dobrze znane miejsce po latach. Bardzo żałuję że nie ma polskiego wydania.
Na malutki minus - część tej dystopii jest dość naiwna :)
Ukoronowanie serii, świetnie zbudowane napięcie i kontrasty. Nie sposób tę książkę czytać długo, wciąga i znika w oczach.
Pokaż mimo toKGB jako nieefektywna, zbiurokratyzowana instytucja? Nie tego nas nauczyła (chyba bardziej efektywna) radziecka propaganda. Oleg Gordijewski odsłania świat rozbuchanych sprawozdań, niskich politycznych zagrywek i sowieckiej paranoi. Wszystko w postaci zwyczajnie wciągającej historii, swojsko i bez przechwałek.
Pokaż mimo toJeśli jesteś przeciętnym Kowalskim, przeczytaj. Nie ma tu żadnej "wiedzy tajemnej", ale nie potrzebujesz takiej. Dowiesz się, jak wiele musisz zrobić, aby zapewnić sobie *absolutne podstawy* zdrowych finansów. Lektura napisana zrozumiałym językiem, ale trudna dla ego, jeśli nie zarabiasz dużo i nie pochodzisz z zamożnej rodziny. Dla ludzi w lepszej sytuacji - dużo...
więcej Pokaż mimo to
Kompletne nieporozumienie. Nie lubię książek, które potwierdzają to co już wiem. Książka nie ma nic do zaoferowania osobie bez głupich długów konsumpcyjnych, z oszczędnościami na kilka miesięcy i ogólnie kierującej się już w finansach zdrowym rozsądkiem. To nie wystarczy, żeby osiągnąć "niezależność finansową" na etacie bez wybitnych dochodów.
Chwytliwy tytuł i "fajna...
Kupując samochody poznajemy ludzi, o których istnieniu nie mamy pojęcia i historie, które nie mieszczą się w głowie. Corolla AE86 na sprężynach od Golfa, którą niepiśmienny dziad jeździ po polu?
Polecam każdemu, kto będzie miał w życiu niewątpliwą nieprzyjemność kupować używany samochód.
Gorąco polecam każdemu, kto nie zgadza się z powyższym zdaniem ;)
Finanse osobiste w proszku. Formułę wymieszać z korporacyjną pensją i zalać wrzątkiem. Jeśli dobrze zarabiasz i pieniądze rozchodzą się "nie wiadomo gdzie", ta książka jest dla Ciebie.
Jeśli nie masz głupich konsumenckich długów, zarabiasz stosunkowo niewiele lub masz sytuację życiową inną niż przewiduje autor, nie zrobisz wszystkich 10 kroków, albo specjalnie daleko Cię...
Dobra na początek, aby zacząć myśleć o oszczędzaniu i inwestowaniu. Trochę farmazonów i propagandy sukcesu ze szkoleń motywacyjnych, ale myślę że spełnia swoje zadanie, dlatego ocena "dobra". Dla mnie najciekawszą i faktycznie przydatną była informacja o bezprowizyjnym "supermarkecie funduszy inwestycyjnych" mBanku.
Pokaż mimo toPrzyjemnie się czyta, faktycznie ciekawa i motywująca, ale sądzę że "religia" wokół tej książki jest przesadzona ;)
Pokaż mimo to