Miyu

Profil użytkownika: Miyu

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
54
Przeczytanych
książek
157
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
24
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
"Kto czyta książki - żyje podwójnie" ~ Umberto Eco.

Opinie


Na półkach: ,

Książka "Dobranoc, Słonko" wywołała u mnie prawdziwe tsunami uczuć. Przede wszystkim pogardę i czystą nienawiść, skierowaną w stronę osób, które w bestialski sposób rujnują dziecięcą niewinność. Śledzenie dziejącej się krzywdy i niesprawiedliwości oczami dziecka, potęguje we czytelniku odczucia zwykle towarzyszące takim sytuacjom. Mnie udzielał się przejmujący strach, niemoc, rozgoryczenie, nienawiść, odraza i nikła nadzieja, które towarzyszyły Gaby w okresie jej dorastania. Gorąco kibicowałam dziewczynce aby wydostała się z domowego piekła, liczyłam na to, że w książce Heidi Hassenmüller sprawiedliwości stanie się zadość, dlatego bardzo zirytowało mnie zakończenie. Oczywiście, mój umysł uważa, że jest bardzo dobre, jednakże serce pragnęło namiastki zadośćuczynienia dla Gaby.
Książka zdecydowanie na długo pozostanie w mojej pamięci.

Książka "Dobranoc, Słonko" wywołała u mnie prawdziwe tsunami uczuć. Przede wszystkim pogardę i czystą nienawiść, skierowaną w stronę osób, które w bestialski sposób rujnują dziecięcą niewinność. Śledzenie dziejącej się krzywdy i niesprawiedliwości oczami dziecka, potęguje we czytelniku odczucia zwykle towarzyszące takim sytuacjom. Mnie udzielał się przejmujący strach,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moje ogólne wrażenie na temat książki doktor Susan Forward jest bardzo pozytywne. Czytając słowa psycholog odniosłam wrażenie, jakbym rozmawiała z przyjaciółką, która bardzo dobrze mnie zna. Bez zastanowienia zdecydowałabym się na wizytę u lekarza z podejściem takim, ona. Książka została podzielona na odpowiednie rozdziały, począwszy od uświadomienia, zgłębienia problemu, możliwości jego rozwiązania, a także sposobów obrony przed "niekochającą" matką. Moim zdaniem porady te skierowane są do "niekochanych" córek, które kajają się przed swoimi matkami, brak im asertywności, pewności siebie i pomysłu, jak wybrnąć z tej trudnej emocjonalnie sytuacji, jednak nie dla wszystkich.
W "Matkach, które nie potrafią kochać..." uderzyła mnie pewność, z jaką doktor Susan utwierdza swoje pacjentki, a także czytelniczki w przekonaniu, że to "nie twoja wina", bycia córką niekochaną. Osobiście miałam tą nieprzyjemność życia pod jednym dachem z matką despotyczną, a zarazem narcystyczną i wyrodną. Słowa doktor Forward pasują mi bardziej do niewinnych, poszkodowanych i zmieszanych z błotem kobiet. Z własnego doświadczenia wiem jednak, że dziecko, które obserwuje złe zachowania swojej matki, także względem siebie, niekoniecznie jedynie cierpi i jest krzywdzone. Niektóre dzieci postępują w sposób naśladujący swoją matkę, mszcząc się, czy dolewając oliwy do ognia. Matka oczernia mnie i kłamie na mój temat? Dla dziecka jest to jasny komunikat - matka uczy mnie, że mnie również wolno ją oczerniać i kłamać na jej temat. Proces ten przybiera na sile, gdy córka z dziewczynki staje się nastolatką. Nawet, jeśli nieodpowiedzialna matka w jakiś sposób zechce spróbować naprawić swoją relację z córką, ta druga nie zawsze z utęsknieniem oczekuje jej miłości. Z tym bywa różnie. Uważam więc, że czerpiąc porady z książki Susan Forward, należy sumiennie przywołać obraz swojej relacji z matką i chłodno osądzić, czy aby na pewno jesteśmy córkami zupełnie "bez winy".
Poza tym jednym zastrzeżeniem uważam książkę za wyśmienitą. Dzięki doktor Forward zyskałam kilka sposobów na podniesienie własnej wartości, a przede wszystkim uwierzyłam, że niezależnie od trudów dzieciństwa, każda kobieta jest w stanie stworzyć normalną, szczęśliwą rodzinę i być wspaniałą matką dla swoich dzieci. To najważniejsze, co zyskałam dzięki lekturze.

Moje ogólne wrażenie na temat książki doktor Susan Forward jest bardzo pozytywne. Czytając słowa psycholog odniosłam wrażenie, jakbym rozmawiała z przyjaciółką, która bardzo dobrze mnie zna. Bez zastanowienia zdecydowałabym się na wizytę u lekarza z podejściem takim, ona. Książka została podzielona na odpowiednie rozdziały, począwszy od uświadomienia, zgłębienia problemu,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po "Morze spokoju", przeczytałam książkę w ciągu ośmiu godzin, praktycznie bez odrywania się od niej. Cała sytuacja, w której tkwią bohaterowie jest niemożliwie poplątana, pełna niewyjaśnionych spraw i niedopowiedzeń. Autorka w mistrzowski, aczkolwiek skąpy sposób rzuca czytelnikowi pojedyncze puzzle. Tajemnic jest tak wiele, że na wyjaśnienia zmuszeni jesteśmy poczekać aż do samego końca. Postaci są wielobarwne, pełne sprzecznych uczuć - żalu, strachu, nienawiści, odrazy do samego siebie, a zarazem miłości, troski, opiekuńczości, nadziei. Josha uwielbiam, jednakże Nastya bardziej wdarła się do mojego umysłu i serca. Tak okrutnie zraniona, bardzo często postępowała wbrew moim oczekiwaniom, popełniała masę błędów, krzywdziła ludzi wokół, jednocześnie będąc tego świadomą. Jej postać wydaje mi się nad wyraz realna, ponieważ bardzo często w taki właśnie sposób postępują ludzie dotkliwie zranieni. Zamiast próby zapomnienia o krzywdzie, decydują się świadomie dołożyć sobie znacznie więcej bólu - aby przyćmić ten, który został zadany im brutalnie, wbrew woli.

Dotychczas książkę przeczytałam dwa razy. Jestem pewna, że wkrótce znów do niej wrócę. Polecam!

Kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po "Morze spokoju", przeczytałam książkę w ciągu ośmiu godzin, praktycznie bez odrywania się od niej. Cała sytuacja, w której tkwią bohaterowie jest niemożliwie poplątana, pełna niewyjaśnionych spraw i niedopowiedzeń. Autorka w mistrzowski, aczkolwiek skąpy sposób rzuca czytelnikowi pojedyncze puzzle. Tajemnic jest tak wiele, że na...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Miyu

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Nicholas Sparks
Ocena książek:
7,1 / 10
41 książek
2 cykle
5949 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
54
książki
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
24
razy
W sumie
wystawione
54
oceny ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
357
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]