rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książka warta przeczytania, pokazuje realia obozów sowieckich. Ma naprawdę ciekawe i przyjemne do czytania (o ile można użyć takiego określenia wobec takiej książki) fragmenty, ale też takie, przez które ciężko przebrnąć. Pod pewnym względem lektura ta przypomina mi opowiadania obozowe Borowskiego: dużo przeciągania (często naprawdę niepotrzebnego), niepotrzebnych wątków i tak samo wydarzenia są opisywane z perspektywy więźnia usytuowanego lepiej niż inni więźniowie. Jednak są istotne różnice w porównaniu do opowiadań Borowskiego. Po pierwsze, główny bohater traci pod koniec książki swój status uprzywilejowanego więźnia i możemy wtedy obejrzeć obóz od jego naprawdę surowej strony. Po drugie nie jest to zbiór opowiadań, a spójna całość (są jednak fragmenty, które podczas czytania przypominały mi opowiadania - rozdziały/fragmenty przedstawiające historie więźniów, do których często już nie wracaliśmy, lub których potem już tylko lekko wspominano jak chociażby rozdziały Ręka w ogniu czy Zabójca Stalina). No i po trzecie jest to literatura faktu, a nie fikcja. Do tego dzieło te jest pisane specyficznym, "artystycznym" stylem, który momentami naprawdę urozmaica czytanie, ale czasem też męczy. Podsumowując książka dobra, ale posiada ciężkie do czytania fragmenty.

Książka warta przeczytania, pokazuje realia obozów sowieckich. Ma naprawdę ciekawe i przyjemne do czytania (o ile można użyć takiego określenia wobec takiej książki) fragmenty, ale też takie, przez które ciężko przebrnąć. Pod pewnym względem lektura ta przypomina mi opowiadania obozowe Borowskiego: dużo przeciągania (często naprawdę niepotrzebnego), niepotrzebnych wątków i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest zbiorem opowiadań Tadeusza Borowskiego. Poszczególne opowiadania są (moim osobistym zdaniem) na bardzo nierównomiernym poziomie. Niektóre np.: Proszę państwa do gazu, Ludzie, którzy szli czy U nas w Auschwitzu (te uważam za najlepsze) są solidne, ale niestety wiele z nich jest naprawdę nieciekawa (jak np.: Chłopiec z Biblią, czy Pożegnanie z Marią). Wszystkie opowiadania, nawet te najlepsze, są przeciągane i wypchane często naprawdę niepotrzebnymi opisami i wątkami. Nie jestem fanem zastosowanej tu metody behawiorystycznej. Pragnę dodać, że wiele z tych opowiadań nie jest przedstawione z perspektywy zwyczajnego więźnia, który głoduje, tylko z perspektywy więźnia "dobrze usytuowanego" (nie głoduje, a nawet wybrzydza), co sprawia, że nie widzimy obozu z jego najsurowszej strony. Mnie osobiście zabolała pewna nieścisłość historyczna - a mianowicie autor przyrównuje pracę więźniów w obozie do budowy piramid i rzymskich dróg, a jak wiadomo, ani jedne ani drugie nie były budowane przez niewolników, a przez dobrze opłacanych robotników w pierwszym przypadku i przez wojsko w drugim, przez co porównanie nie dość, że nie ma sensu, to jeszcze jest krzywdzące. Książka ogółem warta przeczytania, aczkolwiek nie jest to najciekawsza lektura.

Książka jest zbiorem opowiadań Tadeusza Borowskiego. Poszczególne opowiadania są (moim osobistym zdaniem) na bardzo nierównomiernym poziomie. Niektóre np.: Proszę państwa do gazu, Ludzie, którzy szli czy U nas w Auschwitzu (te uważam za najlepsze) są solidne, ale niestety wiele z nich jest naprawdę nieciekawa (jak np.: Chłopiec z Biblią, czy Pożegnanie z Marią). Wszystkie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Klasyczna książka warta przeczytania. Czyta się ją przyjemnie, aczkolwiek i tak każdy w dzisiejszych czasach wie, że tytułowe postacie to jedna osoba, więc nie ma przez to elementu zaskoczenia. Wątek dr. Lanyona ma moim zdaniem bezsensowne zakończenie. Moim zdaniem końcówka powieści za bardzo skupiła się na retrospekcjach. Jak na czasy, w których napisano książkę, jest to niezwykle pomysłowe i ciekawe dzieło warte polecenia.

Klasyczna książka warta przeczytania. Czyta się ją przyjemnie, aczkolwiek i tak każdy w dzisiejszych czasach wie, że tytułowe postacie to jedna osoba, więc nie ma przez to elementu zaskoczenia. Wątek dr. Lanyona ma moim zdaniem bezsensowne zakończenie. Moim zdaniem końcówka powieści za bardzo skupiła się na retrospekcjach. Jak na czasy, w których napisano książkę, jest to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

NAJGORSZA książka jaką kiedykolwiek przeczytałem. Jestem w stanie zrozumieć, że miało być to dzieło nietypowe i absurdalne, ale wyszło (moim zdaniem) co najwyżej absurdalnie głupie. Bezsensowność całej fabuły mnie przeraża. Trzydziestolatek (rzekomo) zmuszony jest do udawania szkolnego ucznia, nie próbuje uciec, prowadzi nieprzeciętnie niedorzeczne wywody, podgląda ludzi korzystających z łazienki i „zakochuje” się w dziewczynce? To tylko kilka przykładów z tego „dzieła”. Mam wrażenie, że autor pisał tą książkę naćpany (albo był chory psychicznie, albo był naćpany i chory psychicznie na raz). Do tego jeszcze zakończenie powieści… Jest ono okropne; mam wrażenie, że autor zakończył pisanie, bo uświadomił sobie, że nie ma po co dalej ciągnąć tego dziadostwa. Do tego książka jest niesamowicie nudna. Dzieło te stara się być zabawne, lecz jest jedynie żenujące. Naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć, czemu ta abominacja znajduje się w spisie lektur. Nie daję tej książce oceny 1/10 tylko dlatego, że biorę pod uwagę panujące ówcześnie prądy literackie i doceniam momentami pomysłową zabawę językiem.

NAJGORSZA książka jaką kiedykolwiek przeczytałem. Jestem w stanie zrozumieć, że miało być to dzieło nietypowe i absurdalne, ale wyszło (moim zdaniem) co najwyżej absurdalnie głupie. Bezsensowność całej fabuły mnie przeraża. Trzydziestolatek (rzekomo) zmuszony jest do udawania szkolnego ucznia, nie próbuje uciec, prowadzi nieprzeciętnie niedorzeczne wywody, podgląda ludzi...

więcej Pokaż mimo to